Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zainteresowanie złotem zazwyczaj rośnie podczas kryzysów gospodarczych, politycznych czy społecznych. Tak było na przykład w czasie pandemii, gdy Polacy kupowali ponad 10 ton kruszcu rocznie, dwukrotnie więcej niż w poprzednich latach. W 2021 r. było to nawet 14 ton. Z szacunków wynika, że w tym roku może to być nawet 16 ton.
Tegoroczny wynik to efekt obaw związanych nie tylko z wojną w Ukrainie, ale też z wysoką inflacją, która sprawia, że wszystkie depozyty bankowe, nawet te z najwyższymi stawkami, przynoszą duże realne straty. Wielu Polaków dysponujących wolnymi środkami szuka więc innych sposobów na lokowanie kapitału, najchętniej w miarę bezpiecznych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
18 sierpnia na GPW zadebiutuje długo oczekiwany dywidendowy ETF od Beta ETF. GPW szykuje jednak jeszcze jedną niespodziankę dla miłośników ETF - ów.
Europa ma dobry czas, ale poza zapowiedziami muszą pójść jeszcze czyny. Te mogą okazać się mocnym wsparciem również dla warszawskiego parkietu - mówią Radosław Cholewiński (Skarbiec TFI) oraz Jerzy Nikorowski (BM BNP Paribas Bank Polska).
Zryw kupujących na rynku ropy naftowej, który był widoczny jeszcze pod koniec lipca został całkowicie zgaszony. Odmiana ropy WTI, która w ostatnich dniach poprzedniego miesiąca była wyceniana poniżej 70 USD za baryłkę spadła obecnie w okolice 63 USD. Odmiana Brent spadła z kolei z poziomów bliskich 73 USD do 66 USD. Oznacza to, że „czarne złoto” jest obecnie najtańsze od około dwóch miesięcy.
Co jakiś czas bijemy nowe rekordy, trend wzrostowy na GPW jest silny. Korekty będą, ale sygnałów zmiany trendu nie widzę - mówi Mariusz Jagodziński, członek zarządu Mount TFI, zarządzający funduszami.
Mennica Skarbowa podpisała umowę z KGHM, na mocy której rozpoczęła sprzedaż złota i srebra wydobywanego i produkowanego przez koncern klientom indywidualnym. Dotąd metale szlachetne od KGHM były dostępne dla klientów biznesowych.
Coraz więcej krajów UE zgadzało się, że do negocjacji należy użyć tego narzędzia zwalczania przymusu – ale go nie użyto. Położyliśmy się na grzbiecie i powiedzieliśmy Trumpowi "rób pan co chcesz" – mówi Piotr Kuczyński z DI Xelion.