Minister finansów chce dać dobry przykład i więcej zapłaci inwestorom

Powiązanie oprocentowania obligacji oszczędnościowych ze stopą referencyjną NBP ma przynajmniej tę zaletę, że stawka nie jest arbitralnie ustalana przez ministra finansów. Ale realnego zarobku inwestorom to nie zapewni.

Publikacja: 22.05.2022 11:32

Minister finansów chce dać dobry przykład i więcej zapłaci inwestorom

Foto: Adobestock

Od czerwca tego roku w sprzedaży ma się pojawić nowy typ obligacji skarbowych przeznaczonych dla indywidualnych klientów. Szczegóły oferty mają być znane po 20 maja. Na razie jest zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, że papiery będą oferowane na atrakcyjnych warunkach.

Będą to obligacje roczne oraz dwuletnie. Ich oprocentowanie (zmienne) będzie odpowiadać stopie referencyjnej NBP, przy czym dla dwulatek przewidziano dodatkową marżę. Stopa referencyjna, ustalana przez Radę Polityki Pieniężnej, wynosi teraz 5,25 proc. w skali roku i prawdopodobnie jeszcze wzrośnie. Ale wciąż jest dużo niższa od wskaźnika inflacji, który w kwietniu wyniósł 12,3 proc. I trudno spodziewać się, by ten wskaźnik przewyższyła. A przecież od nominalnego zysku trzeba jeszcze odprowadzić 19-proc. podatek.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Inwestycje
Strategie kapitałowe nowej generacji
Inwestycje
Ryzyko wpisane w biznes
Inwestycje
Wyzwania CFO
Inwestycje
Michał Krajczewski, BM BNP Paribas: Nie spodziewam się bessy, bardziej trendu bocznego
Inwestycje
Metale szlachetne znów zaczynają błyszczeć
Reklama
Reklama