Zadanie to do łatwych nie należy, ale analiza techniczna udziela kilku podpowiedzi. Najpopularniejszą metodą wyboru poziomu stop lossa jest skorzystanie ze wskaźnika zmienności ATR, który mierzy zakres wahań. Narzędzie to dostępne jest niemal w każdym programie służącym do analizy wykresów giełdowych. Załóżmy, że ATR (14)=10 zł, czyli średni zakres zmiany ceny w ostatnich 14 dniach wynosi 10 zł. Oznacza to, że teoretycznie kurs nie powinien oddalić się w górę i w dół o więcej niż 10 zł. Ustawiając więc zlecenie obronne w nieco większej odległości od poziomu wejścia na rynek, powinniśmy być bezpieczni. Doświadczeni inwestorzy zalecają jednak, by odległość była większa niż sama wartość ATR i stosują mnożnik od 1,5 do 3. Dzięki temu zostawiają sobie większy margines błędu. Trzeba jednak pamiętać, by strata wynikająca z takiego stop lossa nie była większa niż ta, która wynika z naszej indywidualnej awersji do ryzyka.

Oprócz wskaźnika ATR w identyfikacji dobrych poziomów dla linii obrony pomagają lokalne szczyty i dołki, zniesienie Fibonacciego, linie trendu, widły Andrews'a czy Pivot Points. Wszystkie te narzędzia służą do wyznaczania punktów zwrotnych na wykresie, a więc poziomów, na których dotychczasowy ruch powinien się zatrzymać. A skoro poziomy te stanowią bariery, to stop loss ustawiony w ich pobliżu powinien skutecznie chronić naszą pozycję.

www.parkiet.com/szkolagieldowa

Trwa akcja: „Szkoła giełdowa". Inwestorze! Masz pytania dotyczące inwestycji? Prześlij je nam na poniższy adres, a my zadamy je giełdowym ekspertom: [email protected]

AKCJA „PARKIETU" – INWESTYCYJNE ABC POMAGAMY INWESTOROM ZAROBIĆ PIERWSZY MILION