Dla brokerów udostępnienie inwestorom notowań w czasie rzeczywistym z innych rynków jest kosztownym przedsięwzięciem. Wiąże się to z licencjami, jakie musiałby wykupić, aby móc oferować taką usługę. W sytuacji, gdy wciąż niewielu graczy decyduje się na inwestowanie za granicą, brokerzy tych licencji po prostu nie wykupują. Domy maklerskie starają się jednak dostarczać graczom bieżące informacje w inny sposób. Część brokerów na życzenie klientów podaje aktualnie kursy giełdowe, np. przez telefon. Warto więc się dopytać w swoim domu maklerskim, jak rozwiązana jest ta kwestia. Oczywiście można również skorzystać z platform foreksowych, jednak trzeba pamiętać, że oferują one dostęp do notowań m.in. kontraktów na indeksy czy też kontraktów na różnice kursowe akcji poszczególnych spółek. Istnieją również zagraniczne strony internetowe, które dają możliwość podglądania notowań. Zazwyczaj jednak są to strony płatne.
Chcę inwestować na rynkach zagranicznych. Czy jest możliwość, abym miał dostęp do notowań w czasie rzeczywistym?
Niestety, krajowe domy maklerskie raczej nie udostępniają takiej możliwości.
