Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.09.2017 14:30 Publikacja: 12.09.2017 14:30
Foto: AFP
Zmienność to jest to, co kochają spekulanci. Tej nie brakowało w ostatnim czasie na rynku ropy naftowej. Ceny czarnego złota potrafiły dynamicznie rosnąć, by po chwili znów złapać zadyszkę i równie dynamicznie spadać. Jeszcze na początku września za baryłkę ropy typu WTI płacono około 45 USD. W połowie ubiegłego tygodnia cena zbliżyła się do ważnego poziomu 50 USD. W tym miejscu nastąpił jednak kolejny zwrot akcji. W efekcie w poniedziałek ropa kosztowała 47,7 USD za baryłkę. Czy to tylko chwila słabości byków czy też może początek większego ruchu spadkowego?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Każdy sektor poza finansowym jest w jakiejś mierze beneficjentem niższych stóp procentowych– mówi Kamil Cisowski, dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Indeksy w USA mogą do końca wakacji ustanowić nowe, historyczne szczyty. To powinno wspierać też notowania na GPW, chociaż elementem niepewności jest u nas wpływ obniżek stóp procentowych na banki – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Wskaźnik ceny do zysku na Wall Street wciąż jest wysoko i ciężko jest mówić o tym, aby był to dobrym moment do kupowania akcji w USA. Z kolei w przypadku GPW trudno mówić, że jest to moment do sprzedawania akcji – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.
Wyzwania przed branżą to m.in. rola w finansowaniu gospodarki, transformacji energetycznej i rozwoju firm, a także obciążenia regulacyjne i podatkowe.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy o korektach, które mogą być znaczące – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Historyczny rekord na GPW. WIG osiągnął poziom 100 tys. pkt. Jak wysoko może jeszcze zajść? - Moment bardziej odczuwalnego schłodzenia na GPW nieuchronnie się zbliża - mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas