Akcje, obligacje, a może gotowy portfel

Można inwestować różnorodnie, na giełdzie polskiej, na rynkach zagranicznych, w papiery dłużne. Nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy finansowej, bo wszystkim zajmują się specjaliści. Tak działa konto emerytalne w TFI.

Publikacja: 30.03.2018 12:00

Konta emerytalne znajdują się w ofertach różnych instytucji finansowych: banków, towarzystw ubezpieczeniowych, towarzystw funduszy inwestycyjnych, powszechnych towarzystw emerytalnych oraz domów maklerskich.

Decyzja, w jaki sposób chcemy pomnażać kapitał, zależy m.in. od naszego wieku i przewidywanego okresu oszczędzania. Im dłużej zamierzamy gromadzić pieniądze, tym bardziej ryzykowne inwestycje możemy wybierać, zwłaszcza na początku. W długiej perspektywie (kilkadziesiąt lat) ryzykowne inwestycje powinny przynieść najwyższe stopy zwrotu. Jest też duża szansa, że ewentualne okresowe straty zostaną odrobione.

Na różnych rynkach

Jedną z najbardziej popularnych form inwestowania w ramach IKZE i IKE są fundusze inwestycyjne prowadzone przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI).

W uproszczeniu można powiedzieć, że pieniądze wpłacane przez klientów do funduszu są inwestowane na różnych rynkach finansowych, np. w akcje (spółek krajowych, zagranicznych), obligacje skarbowe czy korporacyjne itp. Podpisując umowę z TFI w sprawie oszczędzania na IKE czy IKZE klient może sam zadecydować, w jakich funduszach mają być pomnażane jego składki.

Instytucje te dają do wyboru od dwóch do ponad 20 funduszy. Część TFI rekomenduje gotowe portfele; wtedy składka jest lokowana w kilku funduszach. Klient nie podejmuje wówczas decyzji o wyborze konkretnego funduszu, ale może określić, jaka strategia inwestycyjna najbardziej mu odpowiada: ostrożna, zrównoważona, agresywna itp.

Niektóre instytucje oferują portfele dostosowujące się do wieku oszczędzającego. Gdy pieniądze zaczyna odkładać 30-latek, w jego portfelu zdecydowanie dominują akcje. Potem, wraz z upływem czasu, udział inwestycji giełdowych maleje, a miejsce akcji stopniowo zajmują papiery dłużne (np. obligacje skarbowe). Chodzi o to, żeby tuż przed przejściem na emeryturę oszczędzający w funduszu nie był narażony na utratę wartości swojego kapitału.

Od bezpiecznych po ryzykowne

Jakie fundusze mamy do wyboru? Biorąc pod uwagę strategię inwestycyjną, możemy wyróżnić cztery podstawowe grupy.

Za najbezpieczniejsze uważane są fundusze pieniężne i gotówkowe. Inwestują one głównie na rynku pieniężnym. Nie zarabiają dużo (na ogół najwyżej kilka procent rocznie), ale ryzyko z nimi związane też nie jest duże. Należy przyjąć, że nadają się do przechowywania pieniędzy w czasie rynkowych zawirowań. Sprawdzą się też jak forma lokowania kapitału, który niedługo ma być wypłacony.

Fundusze papierów dłużnych lokują głównie w obligacje (skarbowe i korporacyjne). Oczekiwany zysk i ryzyko są wyższe w porównaniu z funduszami pieniężnymi. Z kolei fundusze mieszane (np. zrównoważone, stabilnego wzrostu) mają w swoich portfelach zarówno akcje, jak i obligacje – w różnych proporcjach, w zależności od rodzaju. I właśnie od faktycznego składu portfela uzależniony jest potencjalny zarobek, ale również ryzyko inwestycyjne.

Najbardziej agresywne są fundusze akcji. Mogą inwestować na warszawskiej giełdzie, ale też na rynkach zagranicznych. Teoretycznie zarabiają najwięcej (zasada ta najlepiej sprawdza się w długim terminie), lecz ryzyko poniesienia straty także jest znaczne.

Zapytaj o koszty

Przed podpisaniem umowy o prowadzenie IKE czy IKZE warto sprawdzić opłaty pobierane przez TFI. Szczególnie należy przyjrzeć się opłatom za zarządzanie. Wynoszą one od 0,5 do 4 proc. Zazwyczaj najtańsze pod tym względem są fundusze najmniej ryzykowne, a najdroższe te bardziej agresywne.

TFI pozwalają wpłacać na konta emerytalne dowolne kwoty. Czasami może to być nawet kilkadziesiąt złotych.

Inwestycje
Promocja na ETF-y również w Noble Securities
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Tomasz Bursa, OPTI TFI: WIG ma szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt.
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę