Nie tylko na Lazurowe Wybrzeże

Bentley Azure cieszy się opinią najbardziej luksusowego kabrioletu lat 90. i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego podważał. Jeden z nich, śnieżnobiały, właśnie chce zmienić właściciela.

Publikacja: 05.10.2017 15:09

Azure jest niezwykle stylowy i ma rzadko dziś spotykaną klasę.

Azure jest niezwykle stylowy i ma rzadko dziś spotykaną klasę.

Foto: Archiwum

To młodziak. Ma dopiero 20 lat, ale jego pojawienie się na oczekiwanej zawsze z niecierpliwością aukcji domu Ardor, wyspecjalizowanej w wozach zabytkowych, usprawiedliwia obecność tego wyjątkowego auta w naszej rubryce. Ponadto dotąd nie gościł tu chyba żaden przedstawiciel tej szacownej, brytyjskiej marki, założonej w 1919 roku przez Waltera Bentleya.

Ten luksusowy wóz napędza turbodoładowany silnik V8 o mocy 390 KM.

Ten luksusowy wóz napędza turbodoładowany silnik V8 o mocy 390 KM.

Foto: Archiwum

Wizjoner ten, który powołał do życia jedną z najbardziej rozpoznawalnych i luksusowych marek świata, zaczął od realizacji wielkiego marzenia. Chciał stworzyć bezkonkurencyjne wyścigowe auto, niedościgłe w swojej klasie. Pierwszą próbę podjął właśnie w roku 1919, budując model Bentley 3 Litre, który pokazał publicznie dwa lata później. Udoskonalając pierwotną konstrukcję, cel w pewnym stopniu osiągnął, gdy w 1924 i 1927 roku jego samochody wygrały słynne wyścigi w Le Mans.

Legendarny Bentley Azure w swoich czasach nie miał na rynku konkurenta.

Legendarny Bentley Azure w swoich czasach nie miał na rynku konkurenta.

Foto: Archiwum

Dość wcześnie, bo w 1931 roku, firma Bentley przeszła w posiadanie innej brytyjskiej legendy – Rolls-Royce'a – stąd zauważalne gołym okiem podobieństwo między modelami obu marek. Cóż, przez kolejne dekady niemal wszystkie bentleye, poza kilkoma wyjątkami, były usportowionymi wersjami rolls-royce'ów. Do czasu, gdy obie marki kupił w 1998 roku Volkswagen.

Wnętrze olśniewa, nie widać w nim 20 lat użytkowania.

Wnętrze olśniewa, nie widać w nim 20 lat użytkowania.

Foto: Archiwum

Bentley Azure (czyli lazur) debiutował kilka lat wcześniej, bo w 1995 roku i od samego początku stał się nowym synonimem luksusu. Nie istniał wówczas żaden kabriolet, który mógł się z nim równać pod względem elegancji i wygody. Bazujący na Continentalu R Azure wyposażony został w 390-konny silnik o pojemności 6750 litrów. Moc na tylne koła przenosi 4-biegowy automat ze stajni General Motors. Dzięki temu ważący ponad 2,5 tony wóz „setkę" osiąga w niespełna 6,5 sekundy.

Ciekawe są stylistyczne detale, jak choćby kształt zagłówka.

Ciekawe są stylistyczne detale, jak choćby kształt zagłówka.

Foto: Archiwum

Przede wszystkim jednak Azure jest niezwykle komfortowy, genialnie wykończony materiałami o najwyższej jakości, a przy tym szalenie praktyczny ze swym obszernym, czteroosobowym wnętrzem i przyzwoitym jak na kabriolet bagażnikiem. Bentley wyznaczył tym modelem ścieżkę rozwoju dla dużych luksusowych limuzyn z otwartym nadwoziem.

Samochód był produkowany do 2002 roku, łącznie w 1403 egzemplarzach. Gdy debiutował, kosztował w salonie około 350 000 dolarów, co w przeliczeniu na dzisiejsze wartości daje astronomiczną kwotę ponad 2 000 000 zł. Na szczęście obecne ceny są znacznie rozsądniejsze. Ten egzemplarz z 1997 roku, sprowadzony do Polski ze Stanów Zjednoczonych kilka lat temu i wciąż doskonale zachowany, jest wyceniany na minimum 200 000 zł. O tym, jaką cenę osiągnie, przekonamy się już 30 września.

Doskonały stan techniczny i lakierniczy, mały przebieg – tej otwartej limuzynie można pogratulować ś

Doskonały stan techniczny i lakierniczy, mały przebieg – tej otwartej limuzynie można pogratulować świetnej kondycji.

Foto: Archiwum

Inwestycje alternatywne
Odnaleziony polski Picasso
Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy