W I półroczu Toya, grupa specjalizująca się w handlu narzędziami i elektronarzędziami, największą dynamikę sprzedaży notuje poprzez kanał dystrybucyjny obejmujący sprzedaż detaliczną. Chodzi zwłaszcza o działalność dynamicznie rozwijającego się sklepu internetowego. – Utrzymujemy w nim satysfakcjonującą marżę mimo tego, że w ostatnim okresie ceny dla klientów stały się bardziej przystępne. Było to możliwe dzięki temu, że mamy bezpośrednie kontakty z producentami, a nasze chińskie spółki zależne umożliwiają skrócenie łańcucha dostaw – twierdzi Grzegorz Pinkosz, prezes firmy Toya.
Jak wygląda sytuacja popytowa w trzech pozostałych kanałach dystrybucji, czyli w obszarze sprzedaży zagranicznej, hurcie i sieciach handlowych, już w szczegółach nie informuje. Przekonuje za to o prowadzeniu długookresowej stabilnej polityki rozwoju gamy oferowanych produktów o wysokiej jakości i atrakcyjnej cenie. Jednocześnie wyraża przekonanie, że w najbliższych kwartałach utrzyma się trend wzrostowy w zakresie przychodów i liczby obsługiwanych klientów.
Chiny są bardzo wymagającym rynkiem
Toya do swoich macierzystych rynków zalicza Polskę, Rumunię i Chiny. Niedawno grupa uruchomiła w Chinach nowy magazyn. Mimo to przychody uzyskiwane w Państwie Środka nadal są stosunkowo małe. – Sprzedaż na rynku chińskim jest bardzo wymagająca, gdyż każdy dostawca musi konkurować z o wiele większą liczbą podmiotów niż np. na rynku europejskim. Dlatego też chińskie spółki zależne widzą rozwój przede wszystkich w eksporcie, gdzie liczy się głównie jakość produktu, znana marka i dobry serwis posprzedażowy – podaje Pinkosz.
Na początku tego roku Toya zanotowała spadek przychodów w Rumunii, drugim co do wielkości dla niej rynku zbytu. Prezes przekonuje, że sprzedaż na każdym rynku podlega ciągłej zmienności i taka sytuacja występuje dziś w Rumunii. Ofertę na tamtejszym rynku ocenia jako dobrze przygotowaną. Nie ma też zastrzeżeń do zatrudnionej kadry. W rezultacie oczekuje, że II połowa roku przyniesie poprawę rezultatów.
Toya bardzo dobre wyniki osiąga za to w Polsce. Co więcej, trend ten ma się utrzymać również w najbliższych kwartałach.