Obuwnicze CCC w tym roku porusza się inaczej od benchmarku, czyli mWIG40. Spółka nieźle zaczęła rok, choć już w styczniu odstawała od rynku. Następnie w lutym akcje straciły blisko 20 proc. Później popyt starał się pozbierać i CCC cztery z pięciu kolejnych miesięcy kończyło ze zwyżką. W sierpniu i wrześniu handlowa firma znów znalazła się pod presją, choć korekta objęła cały rynek. W ostatnim czasie nastroje na szerokim rynku zdecydowanie poprawiły się, ale nie można powiedzieć, by CCC zamieniło się w jedną z sił napędowych indeksów. Październik zapewne zakończy się zwyżką, ale dwa wcześniejsze miesiące przyniosły dwucyfrowe przeceny.

Szczyty tegorocznych notowań walorów CCC przypadły na początek maja oraz końcówkę lipca. Cofnięcie kursu w środku wakacji wyrysowało na wykresie formację podwójnego szczytu, która realizowała się aż do pierwszych dni października. Co więcej, pod koniec września dynamika spadków jeszcze przyspieszyła. W połowie października notowania wybiły się jednak powyżej krótkoterminowej linii spadkowej i zarazem powyżej 40 zł. Popyt spotkał się jednak z silnym kontratakiem sprzedających, którzy w rękach mieli argument w postaci oporu, jakim stał się dołek z końcówki czerwca. Kurs cofnął się, ale wspomniana linia trendu spadkowego stała się tym razem pomocna dla popytu. Kupujący nie dopuścili do cofnięcia się ceny poniżej dołka z początku października ulokowanego wokół 37 zł. Od tamtej pory CCC porusza się w ramach kanału wzrostowego. W poniedziałek po południu walory spółki zwyżkowały o 1,3 proc., znów wracając powyżej 40 zł. W grze ponownie był opór w formie czerwcowego dołka, jednak w krótkim terminie rosły szanse na wyrysowanie formacji objęcia hossy. Kurs CCC powinien się teraz kierować w stronę górnego ograniczenia kanału wzrostowego, gdzie spotka się z linią dwustusesyjnej średniej. Będzie to pierwsza od tygodni poważna szansa na przerwanie impasu przez kupujących.

Obecnie CCC wciąż jest po stronie tegorocznych hamulcowych rynku – mimo poniedziałkowej zwyżki akcje wciąż były około 6,5 proc. niżej w porównaniu z zamknięciem 2022 r.

Czytaj więcej

Techniczna spółka dnia. ING Bank Śląski: kurs dotarł do górnego ograniczenia kanału wzrostowego