Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Rosnące koszty zakupu stanowią wyzwanie dla rentowności naszej działalności. Dlatego wprowadzamy znaczące podwyżki cen sprzedaży naszych produktów – powiedział w środę Robert Ogór, prezes grupy Ambra, przy okazji publikacji nie najlepszych wyników spółki z ostatniego kwartału. Choć przychody spadły jedynie o 1,8 proc., to EBID zanurkował o 84,1 proc., co spółka tłumaczy właśnie niższą sprzedażą i presją kosztów.
Wyniki spółki są wiernym odzwierciedleniem nastrojów w całej branży alkoholi, zarówno importowanych, jak i produkcji krajowej. – Zakładam, że największe podwyżki będą na przełomie III i IV kwartału – mówi Witold Włodarczyk, prezes stowarzyszenia Polski Przemysł Spirytusowy. Dużo zależy od lata, susza może pogorszyć sytuację. – Koszty surowców rosną z roku na rok, ale dziś dynamika wzrostu cen zbóż czy kukurydzy do produkcji jest nieprawdopodobna – twierdzi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.
Wyniki finansowe grupy kapitałowej rosną m.in. za sprawą skokowej zwyżki przychodów uzyskiwanych w biznesie sieci handlowych. Z kolei spośród rynków, na których działa grupa, kluczowe znaczenie cały czas odgrywa Polska.
Na konsolidację jubilerskich firm W.Kruk i Lilou zgodził się prezes urzędu antymonopolowego. Tym samym powiększy się krakowska grupa VRG.
W lipcu w sklepach za najczęściej kupowane produkty trzeba było zapłacić o 5,7 proc. więcej niż przed rokiem. To minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej znów drożeją produkty tłuszczowe czy używki.