Chodzi o wątpliwości dotyczące sprzedaży pięciu restauracji PolRestu. SII bada, czy transakcja była dla spółki korzystna.

PolRest tłumaczy, że sprzedaż restauracji premium była warunkiem fuzji z podmiotem z branży. Chodzi o to, aby połączone podmioty prowadziły tylko tzw. lokale sieciowe, czyli takie, którymi będzie łatwiej zarządzać. Podczas NWZA przedstawiciel SII poprosił prezesa PolRestu Kornela Drozdowskiego o informację, jaki udział miały sprzedane restauracje w przychodach i zyskach spółki. Ten odmówił odpowiedzi. Twierdził, że mogłoby to zaszkodzić realizacji umowy sprzedaży. SII podważa ten argument, wskazując, że transakcję zawarto 17 lipca i ujawnienie danych dotyczących wyników lokali nie mogło wpłynąć na decyzję kupującego (NWZA odbyło się 1 sierpnia).

SII rozważa wystąpienie do sądu z kolejnym wnioskiem w sprawie PolRestu. Chodzi o to, że podczas NWZA szef PolRestu nie potrafił odpowiedzieć na pytania dotyczące wartości księgowej sprzedanych lokali. – Zobowiązał się do odpowiedzi na piśmie. Ustawowo miał na to dwa tygodnie. Rozważamy zwrócenie się do sądu również w tej sprawie – mówi Paweł Wielgus, specjalista ds. interwencji i analiz SII.

Wątpliwości związanych z transakcją sprzedaży restauracji jest więcej. SII ustaliło m. in., że kupił je podmiot, który był powiązany z PolRestem. Nie udało nam się uzyskać komentarza zarządu do zarzutów stawianych mu przez SII.W piątek kurs spółki mocno rósł. Ostatecznie akcje wyceniono na 4,95 zł (+8,8 proc.)