W pierwszej połowie roku grupa zarobiła na czysto 1,15 mln zł wobec 2,6 mln zł straty przed rokiem. Z kolei przychody ze sprzedaży wzrosły o 28 proc., do 55,9 mln zł.

Poprawa wyników to zasługa m.in. wzrostu mocy produkcyjnych spółki oraz stabilizacja cen surowców. – Z kolei rozwojowi eksportu sprzyja korzystny kurs złotego do euro – mówi prezes Nowakowski. Podkreśla, że w pierwszym półroczu grupie udało się znacząco zmniejszyć zadłużenie. – Zobowiązania oprocentowane spadły o 6 mln zł w stosunku do końca grudnia 2008 roku i o 8,9 mln zł w stosunku do końca pierwszego kwartału – mówi.

Plan na ten rok to dalsza poprawa rentowności biznesu. - Nie wykluczamy też akwizycji, jednak ewentualne transakcje zostaną przeprowadzone nie wcześniej niż w 2010 roku - mówi prezes.