Zarząd produkującego dania gotowe Pamapolu zapowiada, że przychody grupy w czasie najbliższych trzech lat powinny rosnąć o około 20 proc. w skali roku. Ma się do tego przyczynić zarówno optymalizacja produkcji, jak i wzrost mocy.
Tymczasem grupa pokazała niezłe wyniki za trzeci kwartał. Przychody wzrosły o 21 proc., do 127,7 mln zł. Zysk netto wyniósł 1,6 mln zł, wobec 1 mln zł straty przed rokiem. Tak jak zapowiadał wcześniej prezes Pamapolu Krzysztof Półgrabia, narastająco po trzech kwartałach grupa jest nad kreską. Ma 0,3 mln zł zysku netto (w I półroczu była 1,35 mln zł na minusie).
Nie wszystkie podmioty z grupy radziły sobie w trzecim kwartale jednakowo dobrze. Wyniki poprawiła spółka zależna Pamapolu, Warmińskie Zakłady Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Kwidzyn. W trzecim kwartale miała ponad 0,8 mln zł zysku operacyjnego wobec 0,5 mln zł straty przed rokiem. Jej przychody wzrosły o 53 proc., do 26,5 mln zł. Poprawa rezultatów to m.in. zasługa przeprowadzonej restrukturyzacji. Podobnie wygląda sytuacja w spółce Cenos. Po kiepskich wynikach w 2008 roku, w tym jest już lepiej. W ramach cięcia kosztów i optymalizacji produkcji Pamapol przeniósł do głównego obiektu, znajdującego się we Wrześni, wszystkie urządzenia produkcyjne zakładu palarni kawy Galaxia. W trzecim kwartale Cenos miał 0,6 mln zł zysku netto, wobec 0,4 mln zł straty przed rokiem.
Pogorszyły się natomiast wyniki innej spółki z grupy, Zakładów Przetwórstwa Owocowo - Warzywnego Ziębice. Jej przychody wprawdzie poszły w górę, ale w trzecim kwartale miała ponad 0,9 mln zł straty, wobec 0,6 mln zł czystego zarobku przed rokiem. Powody? Zwyżka cen opakowań oraz wysokie koszty magazynowania w zewnętrznych mroźniach.