Atlanta nie pochwaliła się na  razie wynikiem netto. W I kwartale 2010 r. wyniósł 1,6 mln złotych. – Zysk będzie zdecydowanie lepszy niż wtedy – powiedział tylko Dariusz Mazur, prezes Atlanty. Według niego na ?znaczny wzrost przychodów wpłynęła większa sprzedaż?w każdym kanale dystrybucji.

Przypomnijmy, że w kwietniowej rozmowie z „Parkietem” prezes Mazur szacował, że spółka cały rok 2011 zakończy 20-proc. wzrostem zysku netto. Oznaczałoby to czysty zarobek rzędu ponad 7 mln złotych. – Podtrzymuję te deklaracje – powiedział w poniedziałek prezes Atlanty.

Wczoraj rada nadzorcza miała zdecydować o budowie nowej fabryki. Na inwestycję giełdowe przedsiębiorstwo planuje wydać około 20 mln zł. Będzie tam przetwarzać m.in. owoce miękkie oraz produkować przekąski na bazie bakalii. – Jeśli rada zatwierdzi inwestycję, to zarząd nie będzie rekomendować wypłacania dywidendy. W innym wypadku podzielimy się zyskiem – stwierdził Mazur.

Do zamknięcia tego wydania „Parkietu” nie udało nam się uzyskać informacji na temat wyników głosowania rady.