Jego zdaniem nasz rynek jest nadal w fazie stagnacji. W pierwszym kwartale 2011 r. dynamika sprzedaży branży zbliżona była do 0 proc. – Jeżeli dojdzie do ożywienia popytu na piwo w kolejnych kwartałach, to nie będzie ono znaczne. W tym roku sprzedaż piwa może zwiększyć się o 2–3 proc. – uważa Tołwiński.

W 2010 r. popyt na piwa Grupy Żywiec zmalał o ok. 5 proc. W tym roku, aby poprawić wyniki, firma stawia na nowości. W piątek poinformowała oficjalnie, że zmieniła opakowanie piwa Żywiec, jednej ze swoich flagowych marek. – Polski rynek piwa jest postrzegany jako nudny, dlatego chcemy zaskakiwać konsumentów – podkreśla Tołwiński.

Zmiany objęły butelkę, etykietę i kapsel. – Zależało nam, by?pokazać bogate dziedzictwo?marki w nowoczesny sposób – wyjaśnia Joanna Nowakowska, odpowiedzialna za markę Żywiec.

Wicelider rynku zaczął sprzedaż piwa w nowej butelce trzy tygodnie temu od okolic browaru w Żywcu. Teraz zmienione opakowanie zaczyna się pojawiać w całym kraju. W najbliższy poniedziałek ma ruszyć kampania reklamowa marki. Grupa Żywiec oczekuje, że dzięki zmianie opakowania sprzedaż Żywca wzrośnie w tym roku o kilka procent.

– Nie jest to ostatnie słowo w sprawie nowości w tym roku – zapowiada Tołwiński. Kilka tygodni temu Grupa Żywiec wprowadziła na rynek niepasteryzowaną wersję swoich regionalnych piw: Królewskiego, Specjala i Leżajska. Xavier Belison, prezes Grupy Żywiec, szacuje, że udział piw niepasteryzowanych w rynku piwa w Polsce wynosi 1,5–2 proc. Według niego w tym roku może urosnąć do 3 pkt. proc.