Zastąpił na tym stanowisku odwołanego szefa firmy Witolda Jesionowskiego. – To konsekwencja zmian w akcjonariacie spółki – podkreśla Pilch, który pośrednio posiada 9,1 proc. kapitału Gino Rossi.
Pilch będzie kierował grupą tylko do połowy października. – Jesteśmy w końcowej fazie rekrutacji na stanowisko prezesa zarządu. Chcemy pozyskać osobę z dużym doświadczeniem w branży, która pomoże nam zrealizować przedstawione niedawno cele strategiczne – dodaje. Zapewnia, że osoba jest już wybrana, a obecnie prowadzone są jedynie techniczne uzgodnienia. Nie zdradza jednak nazwiska tej osoby.
Dwoma podstawowymi zadaniami grupy jest poprawa efektywności działania i zrestrukturyzowanie zadłużenia w czterech bankach, przekraczającego łącznie 40 mln zł. W tym celu rada nadzorcza Gino Rossi zatwierdziła emisję 18-miesięcznych obligacji o maksymalnej wartości 50 mln zł. Oferta ma trafić do inwestorów instytucjonalnych. – Obligacje chcemy uplasować w najbliższym możliwym terminie. Równolegle prowadzimy rozmowy z bankami w sprawie warunków dalszego finansowania spółki. Grupa generuje dodatnie przepływy z działalności operacyjnej i ma duży potencjał wzrostu – mówi szef nadzoru. Uważa, że refinansowanie zadłużenia zostanie sfinalizowane do końca roku.
W zakresie operacyjnym planowane jest odświeżenie i wzmocnienie pozycji rynkowej marki Gino Rossi. Rozwijana będzie zarówno sieć obuwnicza, jak i odzieżowa pod marką Simple, zarządzaną przez zależną spółkę Simple Creative Products. Celem jest osiągnięcie korzyści ze współpracy podmiotów w zakresie logistyki, marketingu, księgowości oraz działań rozwojowych. Dotychczas takiej współpracy nie było, ponieważ rozważano sprzedaż zależnej spółki.
Zgodnie z nową prognozą zarządu Gino Rossi ten rok zakończy 2,7 mln zł na minusie. W przyszłym roku ma uzyskać 7,9 mln zł zysku netto przy 210,9 mln zł obrotów.