W 2012 r. sprzedaż Kruszwicy wzrosła, ale zyski grupy mocno się skurczyły. To skutek wysokich kosztów, których firmy nie są w stanie przerzucić na odbiorców z powodu bardzo ostrej konkurencji w branży. Wojciech Jachimczyk, prezes Kruszwicy, nie spodziewa się, aby sytuacja w branży szybko się zmieniła, jednak ma nadzieję, że ten rok uda się zakończyć satysfakcjonującym wynikiem.

Krzysztof Kozieł, analityk Biura Maklerskiego BGŻ zwraca uwagę, że w porównaniu z rekordowym 2009 r. kiedy zysk netto Kruszwicy wyniósł 142 mln zł, ubiegłoroczny wynik okazał się bardzo słaby.

– Tak jak w większości przedsiębiorstw branży spożywczej, największym utrapieniem są bardzo duże wahania na rynku surowca. O ile w 2011 roku ceny produktów przetworzonych dotrzymywały kroku gwałtownie rosnącym cenom rzepaku, tak w ubiegłym roku można było zauważyć spadki cen olejów rafinowanych przy utrzymujących się wysokich cenach surowca – mówi analityk.

Dziś około godz. 15 akcje Kruszwicy tanieją o 0,3 proc. do 29,55 zł.