Kurs Eurocashu w piątek rano lekko spada. Przed godz. 10 za jedną akcję handlowej spółki trzeba zapłacić 36,85 zł, co oznacza spadek o 0,2 proc. w stosunku do czwartkowego zamknięcia. W ostatnich tygodniach kurs Eurocashu podlegał silnym wahaniom.  Licząc od początku roku radzi sobie gorzej niż WIG. Akcje Eurocashu potaniały w tym okresie o ponad 3 proc., podczas gdy indeks szerokiego rynku zyskał ponad 9  proc.

Trudny rynek dystrybucji FMCG powoduje, że Eurocashowi ciężko jest poprawiać wyniki.  W 2014 r. skonsolidowane przychody grupy  wzrosły o 2,58 proc. do niemal 17 mld zł, ale zysk netto spadł o ok. 17 proc. do ok. 183 mln zł. Spadek zysku związany był też ze zwiększonym poziomem finansowania kapitału obrotowego oraz z wyższą efektywną stawką podatkową.

W ostatnich tygodniach na rynek trafiło kilka rekomendacji dla handlowej spółki. W marcu analitycy JP Morgan podnieśli zalecenie do "przeważaj" z "neutralnie", z kolei pod koniec stycznia DM BOŚ obniżył cenę docelową dla akcji do 34,7 zł z 36,4 zł, podtrzymując zalecenie "trzymaj".  Natomiast na początku kwietnia analitycy Goldman Sachs podtrzymali rekomendację "kupuj", a cenę docelową dla akcji Eurocashu obniżyli do 44,2 zł z wcześniejszych 45,7 zł. Teraz natomiast PAP podał, że Goldman Sachs usunął akcje handlowej spółki z regionalnej listy CEEMEA Focus.  Pozostawił jednak rekomendację „kupuj".