Surowcowy rollercoaster zwolnił obroty. Czy na długo?

Skutki suszy mogą się okazać mniej dotkliwe dla przemysłu spożywczego, niż zakładały początkowe prognozy. To dobra wiadomość dla przetwórców, którym coraz trudniej jest przerzucić podwyżki na konsumentów.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:57 Publikacja: 30.07.2015 11:48

Surowcowy rollercoaster zwolnił obroty. Czy na długo?

Foto: Bloomberg

Duża konkurencja na rynku krajowym sprawia, że dystrybutorzy znacznie szybciej niż kiedyś reagują na każdą informację o zmianach cen surowców rolnych. Jak donoszą przetwórcy, sieci handlowe wykorzystują natychmiast doniesienia o możliwych spadkach, aby wywierać na nich dodatkową presję na obniżkę cen. Z kolei, gdy surowce drożeją, sieci domagają się, aby to przetwórcy brali zwyżki na siebie.

Powody do zadowolenia mają więc głównie konsumenci najmniej narażeni na wahania na rynku surowców rolnych. Chociaż, jak prognozują analitycy firmy badawczej PMR, utrzymująca się od dłuższego czasu deflacja na rynku żywności w Polsce ustąpi z końcem wakacji. Przez to m.in. wartość rynku spożywczego zwiększy się w 2015 r. o 2,1 proc., do 243 mld zł. W 2014 r. poszła w górę o 1,8 proc., do 238 mld zł.

Wieprzowina w cieniu embarga

Do wzrostu cen mogą – choć w mniejszym stopniu, niż zakładały pierwsze prognozy – przyczynić się zboża. W ślad za doniesieniami o suszy w kilku krajach Europy, w tym w Polsce, Francji, Niemczech, Hiszpanii i Kanadzie, oraz ulewach opóźniających zasiewy w Stanach Zjednoczonych na początku lipca 2015 r. na giełdach ich ceny poszybowały w górę. W połowie tego miesiąca zboża zaczęły jednak tanieć. Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA) spadki tłumaczy zwiększającą się ilością zbóż z nowych zbiorów na rynku, osłabioną konkurencyjnością europejskiej pszenicy w eksporcie oraz – mimo złych warunków pogodowych w części krajów – stosunkowo dobrymi zbiorami w Unii Europejskiej.

Firma badawcza Strategie Grains w swoim najnowszym raporcie szacuje, że w tym sezonie wyniosą one 307,2 mln ton, czyli będą o 6 proc. niższe niż w 2014 r. – To jednak w dalszym ciągu stosunkowo dobry wynik pozwalający zarówno na pokrycie wewnętrznego zapotrzebowania, jak i na zrealizowanie całkiem sporego eksportu w sezonie 2015/2016 – uważają analitycy FAMMU/FAPA. Komisja Europejska szacuje, że UE wyeksportuje 40,8 mln ton zbóż, wobec 47,5 mln ton przed rokiem.

UE zaczęła ten rok z dużymi zapasami. Wyniosły one 49,2 mln ton i były o 14,5 proc. wyższe niż przed rokiem. W efekcie ryzyko znacznych zwyżek cen maleje także w Polsce, która jest zaledwie częścią globalnego rynku. Zespół ekspertów Agencji Rynku Rolnego w ostatniej prognozie nie wyklucza nawet, że na koniec 2015 r. ceny pszenicy będą zbliżone do tych z grudnia 2014 r., a żyta wręcz niższe niż rok wcześniej.

Niewielki wzrost cen zbóż (a także roślin oleistych), a w efekcie zwyżkę na rynku pasz i mięsa, bierze natomiast pod uwagę Credit Agricole Bank Polska. W przypadku wieprzowiny o znaczące podwyżki może być jednak trudno, ponieważ Polska nadal boryka się ze sutkami nadpodaży tego mięsa wywołanymi embargiem.

Na nasz rynek trafia dodatkowo tanie mięso z Europy Zachodniej. Wprawdzie – tak jak my – kraje te nie mogą eksportować do Rosji. Ale handlują nadal z krajami Azji, jak Chiny, Japonia czy Korea Płd., które zamknęły swoje granice przed naszym mięsem z powodu wykrycia we wschodniej Polsce afrykańskiego pomoru świń.

W pierwszej połowie lipca żywiec wieprzowy kosztował w Polsce średnio 4,39 zł za kilogram. Był o 3 proc. tańszy niż miesiąc wcześniej, a aż 20 proc. niż rok wcześniej – podaje Ministerstwo Rolnictwa. Niskie ceny wieprzowiny są szczególnie niekorzystne dla firm specjalizujących się w uboju i rozbiorze mięsa. Jest to ważna część biznesu PKM Duda.

Tani surowiec sprzyja natomiast wynikom przetwórni. – Spółki przetwórstwa mięsnego notowane na GPW, szczególnie ZM Henryk Kania oraz Tarczyński, w ostatnich latach radzą sobie bardzo dobrze, co jest widoczne w poprawie ich rentowności – wyjaśnia Adrianna Kocięda z DM NWAI. – Na osiągane przez nie marże wpływają nie tylko ceny surowca, ale również efektywność procesu produkcyjnego.

Z danych historycznych wynika, że spadek cen żywca o około 1 zł za kilogram przekładała się na wzrost rentowności operacyjnej o 1–1,5 pkt proc. Dodatkowo, jak zaznacza Adrianna Kocięda, spółki mięsne mają elastyczność w zakresie polityki cenowej. – Dzięki niej mogą dostosowywać ceny produktów do zmian na rynku surowca tak, aby utrzymać marże w określonych widełkach – wyjaśnia analityk DM NWAI.

O 8 proc. tańsze niż przed rokiem były w pierwszej połowie lipca kurczaki. Ich kilogram kosztował 3,54 zł. Za indyki, które przetwarza m.in. Indykpol, zakłady przetwórcze płaciły średnio 5,85 zł za kilogram, o 1 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Rok do roku cena indyków była o 1 proc. niższa.

Drób może jednak zdrożeć. – Do wzrostu cen mięsa drobiowego, a także wołowego może przyczynić się dodatkowo zniesienie pod koniec ubiegłego roku zakazu uboju rytualnego, które będzie najprawdopodobniej oddziaływało w kierunku zmniejszenia podaży mięsa na krajowym rynku – uważa Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

Ewentualne podwyżki cen zbóż mogą przełożyć się na wzrost kosztów produkcji spirytusu. A to nie będzie sprzyjać producentom wódki, którzy już teraz zmagają się z efektami kurczącego się rynku i dużej konkurencji. W przypadku Belvedere (na GPW notowany pod nazwą Sobieski) poprawę efektywności przynieść ma jednak ogłoszony pod koniec 2014 r. plan naprawczy. Jego częścią jest unowocześnienie zakładów w Starogardzie Gdańskim oraz w Obeliai na Litwie. Inwestycje powinny przełożyć się na wzrost wyniku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) o ponad 10 mln euro rocznie.

Tani cukier na osłodę

Wzrostu cen surowców, w tym słodu, nie powinny się obawiać w najbliższym czasie browary, w tym notowana na GPW Grupa Żywiec. Marcin Siemion, prezes DMG Polska, czołowego producenta słodu w naszym kraju, szacuje, że ceny tego surowca powinny się utrzymać na poziomie z ubiegłego roku. Jeśli będzie podwyżka, to niewielka, nieprzekraczająca 10 proc.

– Na ten sezon zawarliśmy 415 kontraktów z producentami jęczmienia browarnego, czyli o ok. 20 proc. więcej niż w poprzednim roku – mówi Marcin Siemion. – Dlatego ewentualne mniejsze zbiory nie będą miały znaczącego wpływu na naszą produkcję. Słodu z pewnością nie zabraknie – dodaje.

Istotnych zmian cen butelek, etykiety i korków nie spodziewa się Ambra. Nie oczekuje także podwyżek na rynku wina. Ostatnio jednak, jak przypomina – pomimo embarga rosyjskiego – zdrożały jabłka wykorzystywane przez nią do produkcji cydru lubelskiego.

Owoce i warzywa mogą nadal drożeć. – Ich zbiory będą zbliżone do średniej wieloletniej, a tym samym niższe niż przed rokiem, kiedy to były rekordowe ze względu na wyjątkowy urodzaj. Jednocześnie wprowadzone w sierpniu 2014 r. rosyjskie embargo na polską żywność skłoniło część producentów do ograniczenia produkcji – mówi Jakub Olipra.

Firmy cukiernicze, m.in. Colian i Wawel, muszą zmierzyć się z rosnącymi cenami kakao. Ceny ziarna kakaowego wynoszą średnio 3,4 tys. dolarów za tonę, wobec blisko 2,9 tys. USD/t w styczniu tego roku – podaje Międzynarodowe Stowarzyszenie Kakao (ICCO). – Wzrost cen kakao w ostatnich miesiącach wynika z sytuacji pogodowej w Afryce Zachodniej. Szacunki dotyczące produkcji kakao w Ghanie rozczarowały, co oznacza, że kraj ten prawdopodobnie nie będzie w stanie wywiązać się z wcześniejszych zobowiązań wynikających ze sprzedaży kakao poprzez kontrakty forward – wyjaśnia Dorota Sierakowska, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.

Z kolei na Wybrzeżu Kości Słoniowej będącej największym na świecie producentem kakao przedłużające się ulewne deszcze mogą przyczynić się do zniszczenia części plonów.

Na osłodę firmy cukiernicze i napojowe, m.in. Kofola, mają tani cukier. Zwyżki omijają na razie także rynek kawy. – Notowania obu tych surowców spadają już od dłuższego czasu, co wynika z ich nadpodaży na globalnym rynku. Duże znaczenie mają tu prognozy obfitych zbiorów w Brazylii, największego producenta kawy arabica oraz cukru na świecie – tłumaczy Dorota Sierakowska.

Producenci słodyczy korzystają także na taniejącym mleku i jego przetworach. – Od 2014 r. mamy do czynienia ze znaczącą nadpodażą mleka i produktów mlecznych na światowym rynku. Jest ona konsekwencją silnego wzrostu produkcji wśród głównych eksporterów i producentów mleka przy jednoczesnym osłabieniu popytu ze strony największego światowego importera mleka i produktów mlecznych, jakim są Chiny – mówi Jakub Olipra.

Oczekuje on, że ceny mleka i produktów mlecznych zaczną rosnąć dopiero w drugiej połowie 2016 r.

[email protected]

Polska to tylko część światowego rynku ziarna

Michał Koleśniko,  ekonomista BGŻ BNP Paribas

Jeśli sytuacja nie ulegnie pogorszeniu, wpływ suszy na rynek zbóż w Polsce będzie stosunkowo niewielki. Po pierwsze, najważniejsze znaczenie dla cen w Polsce ma sytuacja na światowym i europejskim rynku zbóż. A ta w bardzo małym stopniu zależy od sytuacji w naszym kraju. Jeśli sprawdzą się obecne prognozy dotyczące światowego i europejskiego rynku zbóż, to ceny podstawowych gatunków podczas głównego okresu skupu, czyli od sierpnia do września, będą porównywalne lub nieco wyższe niż te notowane rok wcześniej. A to wraz z niższymi przeciętnymi plonami może oznaczać mniejsze przychody z produkcji zbóż. Wyższe ceny ziarna nie będą miały dużego przełożenia na droższe pieczywo. Wyższe mogą być ewentualnie ceny mięsa, ale konsumenci odczują to z kilkumiesięcznym opóźnieniem.

Słodkie kryształki poczekają na wyraźne zwyżki

Łukasz Chmielewski, eksper FAMMU/ /FAPA

Ceny cukru są obecnie najniższe od sześciu lat. Wyraźne podwyżki pojawią się dopiero w sezonie 2015/2016, ponieważ globalna produkcja powinna być wówczas niższa od konsumpcji o kilka milionów ton. Natomiast w najbliższych miesiącach notowania cukru na giełdach będą pod silną presją wysokiej podaży i nagromadzonych zapasów. Dobrze zapowiada się kampania w Brazylii, wyższa, niż oczekiwano, była produkcja w Indiach. Kraj ten wraz z Pakistanem wprowadził dopłaty eksportowe. Co prawda, wsparcie nie jest wysokie, a objęta nim wielkość dostaw relatywnie niska. Jednak w sytuacji nadpodaży jeszcze więcej tańszego cukru na światowym rynku musi skutkować spadkiem cen. W Polsce ceny cukru przestały spadać. Przyczyn tego można upatrywać w większym spożyciu i ograniczeniu importu.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan