Po rejestracji w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych, we wtorek do obrotu wprowadzono 200 tys. akcji Monnari. Nie są to jednak nowe papiery. Na wniosek jednego z akcjonariuszy zostały zamienione z imiennych, którymi nie można handlować na giełdzie, na okaziciela. Wprowadzane akcje stanowią zaledwie znikomą część, bo tylko 0,65 proc., kapitału Monnari (dzieli się na 30,56 mln walorów).
To kolejny raz, kiedy do obrotu wchodzą akcje Monnari przekształcone z imiennych na okaziciela. Równo rok temu do handlu na GPW dopuszczono 1,3 mln walorów, czyli 4,2 proc. kapitału odzieżowej firmy. Wtedy chodziło o pakiet należący do rodziny Banasiaków (być może teraz jest podobnie).