Jerzy Mazgaj w transakcjach sesyjnych na GPW, przeprowadzonych w poniedziałek, 12 września, kupił 30 tys. akcji Vistuli płacąc po 3,28 zł za sztukę. To jednak niewielka część całego kapitału odzieżowo-jubilerskiej spółki, który dzieli się na 177,2 mln walorów. Mazgaj regularnie dokupuje akcji Vistuli już od paru lat, pod koniec sierpnia również w transakcjach sesyjnych na GPW kupił 94,9 tys. sztuk akcji Vistuli płacąc po 3,47 zł za jeden walor.

Jednak nadal nie wiadomo kto kupił akcje Vistuli, które 1 września sprzedała w transakcjach pakietowych Alma Market, pogrążona w problemach finansowych. Chodziło o 5,65 mln akcji Vistuli, stanowiących 3,2 proc. kapitału, średnia cena sprzedaży wyniosła 3,05 zł za akcję, co oznacza, że Alma Market pozyskała 17,2 mln zł brutto. Spekulowało się, że kupującym mógł być właśnie Jerzy Mazgaj, będący jednocześnie prezesem Almy Market i jej głównym akcjonariuszem oraz szefem rady nadzorczej Vistuli i jej znaczącym akcjonariuszem.

Po tej transakcji udział podmiotów powiązanych z krakowskim biznesmenem zmniejszył się do 10,76 proc. z 13,96 proc. Obecnie Alma Market ma jeszcze 6,75 mln akcji (3,81proc. kapitału), 5,3 mln akcji należy do Krakchemii (2,99 proc.), a Jerzy Mazgaj osobiście kontroluje 7,01 mln akcji (3,96 proc.). Warto jednak pamiętać, że największym akcjonariuszem Vistuli jest IPOPEMA 2 FIZ AN (fundusz inwestycyjny zamknięty aktywów niepublicznych), mający 17,7 proc. kapitału. Oficjalnie nie wiadomo kto za nim stoi, ale FIZAN ten jest też drugim co do wielkości największym akcjonariuszem Almy Market.