Notowane na rynku głównym GPW Helio odnotowało w minionym roku obrotowym znaczny wzrost przychodów. Jednak wyższe koszty odbiły się na wyniku netto, który jest niższy rok do roku. Od stycznia akcje spółki zdrożały o blisko 7 proc., do 10 zł.

Helio jest potentatem rynku bakalii i mas do ciast w Polsce. Firma w roku obrotowym 2019/2020 (lipiec 2019 – czerwiec 2020) osiągnęła rekordowe przychody ze sprzedaży w blisko 30-letniej historii przedsiębiorstwa. Przychody wyniosły 234,64 mln zł w porównaniu z 167,16 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej.

„W ostatnim roku obrotowym znacząco zwiększyliśmy naszą sprzedaż (40 proc. rok do roku) we wszystkich kanałach dystrybucji, w tym także istotnie rozwinęliśmy eksport, którego dynamika przekroczyła w poszczególnych kwartałach nawet 870 proc. Dzięki podjętym działaniom handlowo-marketingowym roczna sprzedaż Helio wyniosła już blisko ćwierć miliarda złotych rocznie. Zarówno polscy, jak i zagraniczni partnerzy szczególnie cenią nas za jakość, elastyczność, terminowość i pewność współpracy" – wyjaśnia Leszek Wąsowicz, prezes Helio.

Wyższe koszty wpłynęły jednak na wynik netto. Spółka wypracowała 3,3 mln zł zysku netto w porównaniu z 4,83 mln zł rok wcześniej. Tak jak w przypadku wielu firm, również Helio ma utrudnioną działalność z powodu pandemii koronawirusa.

„Rynek przy tym też nie jest łatwy – choć sprzedaż nam dynamicznie rośnie, rentowność jest już znacznie niższa niż kilka lat temu. W szczególności zmagamy się z wysokimi presjami cenowymi w branży, a także rosnącymi kosztami pracy i transportu. Wiosenny wybuch pandemii dodatkowo zatrząsł rynkiem walutowym, co także miało wpływ na działalność Helio. Nagła deprecjacja złotego względem kluczowych dla zakupów surowców walut (USD i EUR) wpłynęła bowiem negatywnie na rentowność i zyskowność zawartych już kontraktów" – dodał Wąsowicz. dos