W trakcie środowej sesji za akcje AmRestu płacono na giełdzie około 418 zł.

W ocenie autorów rekomendacji pozytywny trend w przychodach grupy, widoczny w IV kwartale 2017r., utrzyma się w kolejnych okresach z uwagi na sprzyjające otoczenie makro. - Liczymy także, że dynamiczny rozwój organiczny (w modelu ok. 290-300 lokali) oraz optymalizacja nabytych w 2017 roku biznesów (efekt widoczny w pełni w 2019 r.) przełożą się na wysokie dwucyfrowe dynamiki EBITDA już od początku 2018 r. Wsparciem dla ekspansji spółki powinna także być polityka właścicieli głównych marek w portfolio, czyli Yum! i Starbucks. Tym samym, mając na względzie mocno wzrostowy profil biznesu grupy, z optymizmem zapatrujemy się na ścieżkę wynikową. Warto zauważyć, że w przypadku realizacji naszych założeń, AmRest może zaprezentować w '18 jedną z najwyższych rocznych dynamik EBITDA spośród podmiotów, które działają na rynku międzynarodowym - uważają analitycy.

Wśród czynników ryzyka wymieniają m.in. sytuację na rynku pracy. Jako mniejsze zagrożenie postrzegają z kolei zakaz handlu w niedziele. Szacują, że grupa może utracić ok. 2-3  proc. rocznej sprzedaży, co powinno być łagodzone przez mniejsze koszty.

Prognoza analityków DM BDM  zakłada, że w 2017 roku zysk netto AmRestu wyniesie 184,5 mln zł przy przychodach ze sprzedaży sięgających prawie 5,3 mld zł. W tym roku prognozują wzrost zysku netto do 285,5 mln zł i sprzedaż na poziomie 6,4 mld zł.