Gra Giełdowa Parkiet Challenge to oczywiście rywalizacja, ale też i edukacja. Temat edukacji na rynku kapitałowym to właściwie niekończąca się opowieść. Kto powinien o nią zadbać? Poszczególne podmioty działające na rynku czy to powinna być odgórna inicjatywa?
O edukację dbają przede wszystkim uczestnicy rynku, czyli chociażby GPW czy też Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet", czego najlepszym dowodem jest właśnie Parkiet Challenge. Jesteśmy przekonani, że rynek kapitałowy powinien być bardziej reprezentowany w szkolnym programie nauczania, już na poziomie gimnazjum. Trwają obecnie prace, aby rynek finansowy i kapitałowy popularyzować wśród młodszych pokoleń.
W ostatnich kilkunastu miesiącach na rynku pojawiło się wiele nowych, również młodych osób. Oni czują potrzebę zdobywania wiedzy?
Zdecydowanie tak. Jest to duża odpowiedzialność po stronie instytucji rynku kapitałowego, również brokerów. Trzeba ludzi edukować, aby zostali na tym rynku na dłużej i aby nie była to tylko kwestia miesięcy.
Giełda ma też jednak konkurencję w postaci innych rynków. Coraz większą popularnością cieszą się chociażby kryptowaluty. Czym wy jesteście w stanie rywalizować?