Koniec z efektem domina?

Publikacja: 01.06.2006 08:58

Inwestorzy zagraniczni nie wyprzedają już "jak leci" walut krajów wschodzących, gdy na jednym rynku coś się załamie.

W maju przez giełdy emerging markets przetoczyła się fala wyprzedaży. W Korei, Turcji, w Czechach i na Węgrzech główne indeksy spadły poniżej poziomu z początku roku. O ile jednak bessa dotknęła "sprawiedliwie" wszystkie giełdy krajów wschodzących, o tyle rynki walutowe zachowywały się różnie. W maju silnie straciły na wartości m.in. brazylijski real i turecka lira. Za to waluty krajów Europy Środkowowschodniej umacniały się.

Inwestorzy bardziej wybredni

Ta dysproporcja zastanawia, bo historycznie korelacja między walutami w krajach wschodzących była duża. Dlaczego tym razem złotówka i forint idą w przeciwnym kierunku niż real i lira? - Zadecydowały fundamenty gospodarcze - tłumaczy Piotr Bujak, ekonomista BZ WBK. - A w przypadku naszego regionu fundamenty są bardzo dobre - twierdzi. Inwestorzy już od jakiegoś czasu zaczęli rozróżniać między bardziej i mniej ryzykownymi zbiorami w ogólnym "worku" określanym jako emerging markets. Turcja jest dla nich mniej stabilnym rynkiem niż Polska albo Czechy. - Możemy mieć do czynienia z efektem substytucji- dodaje Sebastian Cichy, diler w BNP Paribas. - Inwestorzy zagraniczni stali się bardziej wybredni, wzrosła awersja do ryzyka - tłumaczy. To powoduje, że inwestorzy przenoszą pieniądze między rynkami wschodzącymi i wybierają te, gdzie czynniki fundamentalne zapewniają większe bezpieczeństwo. S. Cichy podkreśla, że bezpieczeństwo naszego regionu jest wyższe ze względu na konwergencję ze strefą euro.

Eurodolar czy fundamenty?

Czy jakieś znaczenie w zachwianiu korelacji między walutami krajów wschodzących może mieć ich związek z euro albo dolarem? W ostatnich miesiącach euro zyskiwało względem dolara. Jednocześnie umacniały się waluty środkowoeuropejskie (w większym stopniu związane z euro), a spadał np. (związany z dolarem) brazylijski real. - Ten związek nie ma decydującego wpływu na kurs walut na emerging markets - komentuje P. Bujak.

Co czeka zatem słabnące waluty krajów wschodzących? Piotr Bujak nie wyklucza, że możemy być świadkami dalszych spadków. - Ale ponieważ reakcja rynków była silna, być może dostosowanie do poziomu docelowego już nastąpiło - dodaje.

Waluty Złoty silny, rand słabszy

Od kilku miesięcy słabną waluty RPA, Turcji i Brazylii, a złoty i inne waluty naszego regionu umacniają się. To efekt rosnącej awersji inwestorów do ryzyka oraz przekonanie o dobrych funda- mentach gospodarek Europy Środkowowschodniej.

Historycznie wysoka dodatnia korelacja między złotym i randem (0,51 od 2000 r.) zmieniła znak na ujemny (-0,05 od początku 2006 r.).

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego