Strategiczne partnerstwo to dobry sposób prywatyzacji sektora

Dobrze przeprowadzona prywatyzacja branży elektroenergetycznej może okazać siź niezwykle istotna w wieloletniej perspektywie. Plany rządu nie przewidują zaangażowania w ten proces inwestorów strategicznych. To ich wiedza i dostęp do kapitału mogą przesądzić o sukcesie polskich grup energetycznych na europejskim rynku energii

Publikacja: 26.02.2007 08:13

Polski sektor elektroenergetyczny stoi przed niespotykanym na taką skalę procesem zmian. Konsolidacja będzie postępować równolegle z liberalizacją rynku i zwiększeniem jego otwartości. Głębokość przemian, zaplanowanych na najbliższy rok, wpłynie na konkurencyjność całego sektora.

Wiele zmian zapisanych w "Programie dla elektroenergetyki", przyjętym przez rząd 28 marca 2006 r. jest właśnie wprowadzanych w życie. Najbardziej eksponowanym tematem będzie zapewne w obecnym i przyszłym roku finalizowanie konsolidacji pionowej sektora. Przypomnijmy - z 24 spółek, które działają we wszystkich segmentach rynku (od wydobycia przez generację aż po dystrybucję) tworzone są - w oparciu o struktury holdingowe - cztery grupy. Najsilniejsza z nich, aspirująca do roli narodowego championa, zdolnego do aktywnego działania na rynku europejskim - Polska Grupa Energetyczna - skupi pod swoimi skrzydłami aż 15 spółek. Pozostałe 9 spółek stworzy mniejsze grupy: Energetykę Południe (4 spółki), ProEn (3 spółki) oraz Energę (2 spółki).

Tworzenie Polskiej Grupy Energetycznej rozpoczźło siź w zeszłym roku. 29 grudnia 2007 r. do utworzonej przez PSE spółki celowej PGE Energia Skarb Państwa wniósł aportem udziały w Zespole Elektrowni Dolna Odra (ZEDO) i ośmiu spółkach dystrybuujących ze wschodniej Polski. Tego samego dnia akcje PSE-Operator przekazano Skarbowi Państwa w formie dywidendy rzeczowej, aby zagwarantować całkowitą niezależność operatora systemu przesyłowego. W kwietniu ma się rozpocząć drugi etap budowy grupy. Skarb Państwa ma wnieść do PSE przedsiębiorstwo BOT Górnictwo i Energetyka. Spółki, które wejdą do Polskiej Grupy Energetycznej, wytwarzają około 41 proc. polskiej energii i mają 29 proc. udziału w jej dystrybucji.

Przekształcenia własnościowe i reorganizacja nie ominą również pozostałych spółek. Akt notarialny spółki Energetyka Południe podpisano 6 grudnia w Warszawie. Do tej grupy wejdą Południowy Koncern Energetyczny, Elektrownia Stalowa Wola, Enion i EnergiaPro. Spółka powinna rozpocząć działalność jeszcze w tym kwartale. Ministerstwo Gospodarki planuje wkrótce powołać również spółkę ProEn, do której zostaną wniesione akcje grupy ENEA, Elektrowni Kozienice oraz kopalni Bogdanka. Rządowi pozostaje jeszcze tylko przekonać do tego pomysłu protestujących związkowców z kopalni Bogdanka. Założono również czwartą spółkę, do której wniesione zostaną akcje spółki Energa i Zespołu Elektrowni Ostrołęka, tworząc ostatnią, najmniejszą grupę.

Powstanie tych grup energetycznych będzie miało decydujący wpływ na sytuację konkurencyjną na całym rynku produkcji i dystrybucji energii elektrycznej. Trzy z nowo pow-stałych grup (Energetyka Południe, ProEn oraz Energia) będą zmuszone do zakupu energii elektrycznej od producentów spoza holdingu. W tym samym czasie PGE, posiadająca nadwyżki produkcyjne w stosunku do zapotrzebowania klientów przez nią obsługiwanych, stanie się liczącym graczem na rynku handlu energią elektryczną.

(patrz: wykres - udziały posz-czególnych grup w produkcji i dystrybucji energii).

Kilka procesów

idzie równolegle

Na zmiany organizacyjne, związane z konsolidacją pionową sektora, nałożą się w tym roku przekształcenia powiązane z wprowadzaniem w życie przepisów unijnych. Do końca czerwca 2007 r. - równolegle z procesem konsolidacji - ze spółek dystrybucyjnych musieli być wydzieleni operatorzy systemów dystrybucyjnych. Decyzja o stronie technicznej przeprowadzenia tego przedsięwzięcia jeszcze nie zapadła. Model wydzielania operatorów jest przedmiotem negocjacji między zarządami spółek, związkami zawodowymi a Ministerstwem Skarbu Państwa. Przyczyną tej operacji jest oddzielenie od siebie obrotu i dystrybucji energii w celu promowania konkurencji. Drugi powód to umożliwienie zrobienia kolejnego kroku w kierunku liberalizacji rynku energii elektrycznej i rozciągnięcie zasady TPA na wszystkich jego uczestników. Od 1 lipca również gospodarstwa domowe będą mogły swobodnie wybierać dostawcę energii. Jeśli skorzystają z tego przywileju w szerszym zakresie niż przedsiębiorstwa, które energię na zasadach TPA (swobodnego wyboru dostawcy) mogą kupować od kilku lat, może to mieć znaczny wpływ na funkcjonowanie nowo powstałych grup.

Wszystkie przedsięwzięcia muszą się odbywać we współpracy ze związkami zawodowymi, które - jak pokazały ostatnie miesiące - twardo walczą o swoje interesy. W kontekście prowadzonej konsolidacji głównym tematem rozmów ze stroną rządową jest kwestia zabezpieczenia wymienialności akcji poszczególnych spółek na akcje grup. Również sposób wydzielenia systemów dystrybucji ze struktur nowo tworzonych grup operatorów budzi sporo emocji wśród załóg.

Sprawna i udana konsolidacja to większe wpływy

z prywatyzacji

Reorganizacja polskiego sektora elektroenergetycznego musi zostać przeprowadzona sprawnie i szybko. Od jakości tej transformacji będzie zależeć konkurencyjność poszczególnych grup w perspektywie tworzonego wspólnego europejskiego rynku energii. Proces integracji pionowej powinien być połączony z szeroko zakrojonymi działaniami restrukturyzacyjnymi w nowo tworzonych strukturach - tak, aby mogły konkurować na międzynarodowych rynkach, jak również na zliberalizowanym polskim rynku energetycznym. Najważniejsze z nich to redukcja kosztów centralnych, wspólne zakupy i negocjacje warunków z instytucjami ubezpieczeniowymi, bankowymi oraz uniezależnienie się od pośredników. Prawidłowo przeprowadzony proces integracji pionowej stwarza dodatkowo możliwość optymalnej alokacji środków inwestycyjnych. Procesy transformacyjne w przedsiębiorstwach powinny koncentrować się również na większym zorientowaniu na klienta, zwiększeniu wydajności oraz wdrażaniu bardziej nowoczesnych metod i systemów zarządzania.

Głęboka transformacja to warunek pomyślnej prywatyzacji przedsiębiorstw sektora elektroenergetycznego. Leży ona również w interesie Skarbu Państwa. Należy zwrócić w tym kontekście uwagę na spodziewany wzrost wartości przedsiębiorstw jako następstwa konsolidacji i restrukturyzacji. Dzięki temu Skarb Państwa będzie w stanie uzyskać większe wpływy z prywatyzacji. Tak może się stać, jeśli procesy integracyjne i restrukturyzacyjne przeprowadzi się w odpowiednim tempie i przyniosą one spodziewane efekty.

Debiut na giełdzie możliwy w tym roku

Obecnie w Polsce wprowadzenie na giełdę wskazuje się jako preferowany przez Skarb Państwa sposób prywatyzacji sektora. Zgodnie z deklaracjami ministerstwa skarbu, jeśli program konsolidacji będzie przebiegał bez zakłóceń, trzy mniejsze grupy będą mogły być prywatyzowane jeszcze w tym roku. Oferta publiczna Polskiej Grupy Energetycznej, której proces tworzenia jest bardziej złożony, została zaplanowana na rok 2008. Dwie największe oferty publiczne Energetyki Południe i PGE będą dotyczyć mniejszościowych pakietów akcji, wynoszących odpowiednio 30 proc. i do 35 proc. Mogą się one okazać rekordowe pod względem wartości w całej historii Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie oraz wyznaczyć poziom, który będzie trudny do pobicia w przyszłości.

Doświadczenia sąsiadów wskazują na partnerstwo

Prywatyzacja przez giełdę może w praktyce oznaczać, że w procesie urynkowienia grup energetycznych nie będą brać udziału inwestorzy zagraniczni bądź ich udział będzie ograniczony i utrudniony. Strategiczne partnerstwo wydaje się jednak lepszym sposobem prywatyzacji z punktu widzenia długofalowej konkurencyjności przedsiębiorstwa. Transfer know-how pozwala nie tylko na bardziej dynamiczne przeprowadzanie zmian, ale również na ich wyższą jakość. Potwierdzają to doświadczenia Europy Zachodniej oraz naszych południowych sąsiadów. Analizując strategie prywatyzacyjne na Słowacji i Węgrzech, można zauważyć, że kraje te - mimo wyboru odmiennych dróg urynkowienia swoich przedsiębiorstw z branży energetycznej - dużo odważniej zdecydowały się na dopuszczenie do tego procesu inwestorów strategicznych. Na Słowacji podjęto decyzję o sprzedaży znaczących udziałów w koncernie dominującym na rynku krajowym jednemu zagranicznemu inwestorowi. Slovenske Elektrarne przejął włoski koncern Enel. Węgry natomiast wybrały tzw. szybką prywatyzację, w ramach której zagraniczni inwestorzy przejęli większościowe udziały w różnych średnich i dużych firmach, a następnie przeprowadzili ich integrację i restrukturyzację (np. ELMU, MATRA przejęte przez Niemieckie RWE). Niezależnie od obranego modelu prywatyzacji działania te prowadziły jednak do konsolidacji regionalnych graczy bądź wzmocnienia pozycji dominujących podmiotów krajowych.

Inwestor daje kapitał,

doświadczenie i know-how

Zaangażowanie w proces prywatyzacji inwestorów strategicznych mogłoby również pozwolić na sprawniejsze uporanie się z największym wyzwaniem stojącym obecnie przed polską energetyką - koniecznością przeprowadzenia szacowanych na 30 mld zł inwestycji w odtworzenie i rozbudowę mocy wytwórczych. Preferowana przez rząd sprzedaż mniejszościowych pakietów akcji na giełdzie z pewnością pozwoli pozyskać część kapitału niezbędnego do realizacji najpilniejszych projektów. Podobny zastrzyk pieniędzy zagwarantowałoby jednak również zaangażowanie w proces prywatyzacji inwestora strategicznego, przy czym rozwiązanie to ma dodatkowo jedną, znaczącą zaletę. Partner strategiczny, obok kapitału, wnosi do przedsiębiorstwa również własne doświadczenie i know-how, co przekłada się na poprawę skuteczności procesu zmian i restrukturyzacji, co ma pozytywny wpływ na wyniki. Sprywatyzowanemu przedsiębiorstwu osiągającemu, dzięki wsparciu inwestora, ponadprzeciętne zyski, będzie w przyszłości łatwiej przeprowadzić niezbędne inwestycje.

Autor jest starszym konsultantem w Roland Berger Strategy Consultants

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy