Inflacja powoli rośnie

Publikacja: 15.03.2007 07:51

Wczorajszy dzień nie przyniósł rozstrzygnięć na podstawie których można byłoby pokusić się o prognozę koniunktury na najbliższe dni. Konsolidacja, w której rynek pozostaje od wielu tygodni, wydaje się nie mieć końca. Zgodna z oczekiwaniami inflacja nie "zatrzęsła" rynkami. Również przetarg, na którym

Ministerstwo Finansów sprzedało 20-latki za 1,4 mld zł, nie okazał się wydarzeniem, które odcisnęłoby

znaczące piętno na notowaniach. Rentowność

wzrosła o ok. 2 pkt bazowe i na koniec dnia wynosiła odpowiednio dla obligacji 2-letniej OK1208

4,48 proc., 5-letniej PS0412 5,18 proc., a 10-letniej DS1017 5,2 proc.

Dziś poznamy dane o płacach. Będą one istotne, ale prawdopodobnie nie na tyle, żeby wyrwać rynek z marazmu trwającego w ostatnich tygodniach. Tu potrzeba znacznie więcej niż danych makroekonomicznych czy zawirowań na rynkach wschodzących. Wydaje się, że tym impulsem może być jasny sygnał ze strony RPP. Jednak zwolennicy i przeciwnicy zacieśniania polityki pieniężnej mocno okopali się na swoich pozycjach. Nie pozostaje nic innego jak czekać. Jednak co do jednego wątpliwości nie ma - stopy pójdą w górę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy