Prawie 128 mln zł, czyli o 83 proc. więcej niż w II kwartale ub.r., wyniósł skonsolidowany zysk netto Millennium. W sześć miesięcy bank zarobił już na czysto ponad 212 mln zł, wobec 140 mln zł przed rokiem.
Nawet o 40 proc. więcej,
niż oczekiwali analitycy
Zaprezentowane przed poniedziałkową sesją rezultaty zdecydowowanie przerosły oczekiwania. Analitycy spodziewali się bowiem, że 70 mln zł zysku netto z II kwartału ub.r. Millennium zwiększy co najwyżej do 90-100 mln zł. Zaskoczenie było tym większe, że oszałamiającej kwoty nie powiększyło żadne nadzwyczajne zdarzenie ani transakcja.
Jak analitycy mogli się pomylić aż tak bardzo? Z odpowiedzią spieszy sam prezes Banku Millennium: - Sami nie byliśmy pewni osiągniętego tempa wzrostu wyników - powiedział Bogusław Kott. - Częściowo to nasza zasługa, ale spory wpływ miała również sprzyjająca sytuacja gospodarcza - tłumaczy. - I to jest również klucz do utrzymania dotychczasowej dynamiki wzrostu wyników, chociaż na poziomie z II kwartału nie będzie łatwo - dodał prezes Kott.