"Zarządy Asseco i Prokom ustaliły wstępny parytet wymiany akcji na poziomie 1,82 akcji połączeniowej za jedną akcję Prokom. Podstawą powyższego parytetu są średnie 3-miesięczne kursy notowań akcji Asseco i Prokom na Giełdzie Papierów Wartościowych liczone za okres do dnia 11 września 2007 r." - czytamy w komunikacie.
Wcześniej analitycy oceniali, że ustalony w porozumieniu wstępnym parytet jest niekorzystny dla akcjonariuszy Prokomu. Prezes Asseco Adam Góral przekonywał, że tak nie jest i fuzja stworzy dodatkową wartość dla udziałowców obu firm. Z komunikatu wynika, że ostateczny parytet może jeszcze zostać zmieniony.
Porozumienie zawarte w sobotę zakłada m.in., że do końca listopada plan połączeniowy zostanie złożony w sądzie (porozumienie wygaśnie, jeśli plan nie zostanie uzgodniony do końca tego roku) a do końca stycznia na transakcję zgodzą się akcjonariusze obu spółek. Akcje połączeniowe mają zostać zarejestrowane do końca marca przyszłego roku.
Asseco zawarło też warunkową umowę z Ryszardem Krauze i Prokom Investments w ramach której kupi od nich 21,49% akcji Prokom Software, które dają 23,69% głosów na walnym zgromadzeniu tej spółki za 580 mln zł. Pierwsze porozumienie mówiło o 700 mln zł, ale zostało renegocjowane, po tym jak rynek i analitycy uznali tą cenę za zbyt wysoką. Po sprzedaży tego pakietu akcji Ryszard Krauze i Prokom Investments całkowicie wycofają się z Prokom Software. W wyniku połączeniu Asseco przejmie też pakiet swoich akcji, które dziś dają Prokomowi kontrolę nad tą spółką.
Góral zapowiedział pod koniec września, że fuzja z Prokomem nie wpłynie na spowolnienie planów ekspansji zagranicznej, którą prowadzi Asseco Poland. Dopuścił możliwość, że w przyszłym roku Asseco może zrealizować dużą emisję akcji z której będzie finansować dalszy rozwój.