– Nasi klienci zainteresowani są usługą zarządzania i rozważamy odpowiedź na takie zapotrzebowanie w formie funduszu lub zarządzania pojedynczymi portfelami – mówi Czcibor Dawid, wiceprezes DM TMS Brokers.
Fundusz miałby charakter zamknięty i byłby stworzony w ramach istniejącego już na rynku TFI, ale zarządzaniem zajmowaliby się przedstawiciele DM TMS Brokers. Jego polityka koncentrowałaby się na inwestycjach w waluty, a sam produkt miałby charakter funduszu hedgingowego.
O tym, że plany domu maklerskiego są dość zaawansowane, poinformowało nas dwóch innych przedstawicieli z rynku towarzystw inwestycyjnych. Tworzony funduszu skierowany byłby do zamożnych inwestorów, bo próg wejścia miałby wynieść około 1 mln zł. Broker liczy, że w krótkim czasie mógłby zebrać aktywa w wysokości 100 mln zł.Firma w najbliższych miesiącach chce też uruchomić drugą platformę, skierowaną do mniej zamożnych klientów małych i średnich. Obecna – TMS Direct, skierowana jest do bardziej doświadczonych osób. Co prawda konto otwierane jest już od 10 tys. zł, ale aby w pełni korzystać z jego funkcjonalności, potrzeba około 70–100 tys zł.
Dzięki temu zabiegowi liczba klientów, która obecnie wynosi około 1,5–2 tys., ma się skokowo zwiększyć. Mimo szybkiego wzrostu zainteresowania foreksem w Polsce broker myśli o ekspansji zagranicznej. – Bardzo poważnie zastanawiamy się nad otwarciem oddziału poza granicami Polski, w Europie, ale niekoniecznie w naszym regionie – mówi Czcibor Dawid. Przyczyną takiego działania może być rosnąca i już duża konkurencja na polskim rynku, która doprowadziła do tego, że oferta domów foreksowych jest wystandaryzowana, a różnice w prowizjach nie są duże, szczególnie na najpopularniejszych parach walutowych.
Tym bardziej, że oprócz DM X-Trade Brokers większość czołowych brokerów w Polsce oferuje swoim klientom platformę prowadzoną przez duński Saxo Bank, który sam zaczyna się coraz mocniej interesować naszym rynkiem. Na razie nie chce bezpośrednio rywalizować z przynoszącymi mu duże zyski polskimi partnerami, ale w ostatnich miesiącach otworzył swoje biuro w Pradze. Ma ono być regionalnym przyczółkiem banku, który nie ukrywa, że chce wzmocnić swoją bezpośrednią pozycję w Polsce.