Plany dotyczące wartości środków przekazywanych do funduszy konstruowane są w oparciu o założenia dotyczące zatrudnienia i wzrostu płac. W 2009 r. wzrosło bezrobocie, a do tego płace nie zwiększały się już tak szybko, jak w latach poprzednich.
Ponieważ mniej osób pojawiło się na rynku pracy, OFE miały mniej nowych członków. Liczba uczestników zwiększyła się w 2009 r. o ok. 550 tysięcy wobec 690 tys. w 2008 r.
Wówczas fundusze otrzymały z ZUS 20,5 mld zł. Bieżące składki przekazane funduszom wyniosły 19,6 mld zł. Resztę stanowiły obligacje, którymi ZUS spłacał stare zadłużenie wobec funduszy. W 2009 roku OFE dostały zatem o 1,4 mld zł (7 proc.) więcej bieżących składek niż rok wcześniej. W 2008 r. dynamika wynosiła jeszcze 20 proc.W 2009 roku, inaczej niż w poprzednim, bessa nie „zjadała” już tego, co fundusze dostawały z ZUS.
W 2008 r. wartość aktywów OFE była prawie o 2 mld zł niższa niż na koniec 2007 r. Na koniec 2009 roku aktywa funduszy są wyższe prawie o 40 mld zł. 28 grudnia wyniosły ponad 178 mld zł.
W sumie od początku działalności fundusze emerytalne otrzymały z ZUS 139,3 mld zł. Różnica między tym, co dostały z zakładu a wysokością aktywów, którymi zarządzają otwarte fundusze emerytalne – ok. 39 mld zł – to zysk wypracowany przez nie dla przyszłych emerytów.