Pytania do... Grzegorza Maliszewskiego z Millennium Banku

[b]Złoty umacniał się drugi dzień z rzędu. Czy to efekt powyborczego optymizmu?[/b]

Nie przeceniałbym wpływu wyników wyborów na rynki finansowe. Mogły mieć wpływ na polską walutę w poniedziałek, jednak już we wtorek decydująca była poprawa nastrojów na rynkach światowych. Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego daje inwestorom nadzieję na sprawniejsze przeprowadzenie reform strukturalnych finansów publicznych, jednak sam wynik wyborów niczego nie przesądza.

[b] Czy inwestorzy wierzą, że teraz rząd przeprowadzi głębokie reformy finansów?[/b]

Ujawnione plany oszczędności nie rozwiązują podstawowego problemu finansów publicznych. Trudno wierzyć w głębokie reformy strukturalne, skoro za rok czekają nas wybory parlamentarne. Rząd powinien przedstawić plan zmian w sferze socjalnej. Chodzi między innymi o wydłużenia wieku przechodzenia na emeryturę, likwidację przywilejów emerytalnych czy zmiany w KRUS.

[b]Czy zwlekanie z reformami osłabi zaufanie inwestorów do naszego kraju? [/b]

Niekoniecznie, przynajmniej w krótkim terminie. Każde konkretne działanie w kierunku reform może być odbierane jako miła niespodzianka. A zaniechanie reform nie powinno rodzić awersji do ryzyka, tym bardziej że w tym roku sytuacja fiskalna Polski będzie dobra. Deficyt powinien być niższy niż zapisany w budżecie, a rząd bez problemu pozyskuje finansowanie na rynkach.