Polskie obligacje i waluta w dalszym ciągu będą w cenie

Pytania do... Kenta Baeka Iversena, stratega duńskiego Jyske Bank

Aktualizacja: 17.08.2010 12:56 Publikacja: 17.08.2010 08:01

Polskie obligacje i waluta w dalszym ciągu będą w cenie

Foto: Archiwum

[b]We wczorajszej analizie zaleciliście państwo inwestycje w polskie obligacje. Skąd pewność, że papiery te – mimo wysokich obecnie cen – wciąż mogą dać pozytywne stopy zwrotu?[/b]

Przede wszystkim oczekujemy aprecjacji złotego, która działa na korzyść inwestorów zagranicznych lokujących swe środki w polskie aktywa. Wiemy, że Polska uniknęła recesji. Piątkowe bardzo pozytywne dane o dynamice gospodarki Niemiec powinny zwiększać zaufanie inwestorów do regionu. Duża część eksportu Polski trafia przecież do Niemiec. Spodziewamy się zresztą, że niezależnie od obecnych problemów fiskalnych wasz kraj dość szybko znajdzie się w strefie euro.

[b]Nie martwią pana sygnały z gospodarki amerykańskiej, które świadczą o pogorszeniu koniunktury? Do tej pory inwestorzy wychodzili z krajów emerging markets na wieści o kłopotach USA.[/b]

Rzeczywiście, nastroje są mieszane. Niemniej jednak wolniejsze wychodzenie z recesji oznacza, że otoczenie niskich stóp procentowych, dzięki któremu do gospodarek emerging markets napływają nowe kapitały, utrzyma się na dłużej. Oczywiście, polska waluta, jako najbardziej płynna w regionie, jest narażona na różne szoki i negatywne informacje płynące ze świata. Takich zdarzeń w przyszłości nie da się wykluczyć. Niemniej jednak wydaje nam się, że potencjał do wzrostu kursu jest dużo większy niż w przypadku innych krajów regionu – Węgier, Czech czy Rumunii. Negatywnie na ocenę ryzyka inwestycyjnego na Węgrzech działać może zapowiedź zakończenia interwencji walutowych osłabiających aprecjację franka przez Szwajcarski Bank Centralny. To powoduje pojawienie się znaków zapytania o kondycję sektora finansowego.

[b]Ale nie tylko Węgrzy mogą mieć problem ze spłatą rat kredytowych, kiedy frank się umocni. Problem dotyczy także Polski...[/b]

Tak, ale ekspozycja na kredyty udzielone w obcej walucie w systemie finansowym Węgier jest dużo większa niż w Polsce.

[b]Polskie Ministerstwo Finansów zabezpieczyło już grubo ponad 70 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych. Sugerowałby pan wykorzystanie zainteresowania zagranicy i emisję papierów już na konto 2011 r. czy może wstrzymanie się do przyszłego roku?[/b]

To trudne pytanie, nie znam specyfiki polskiego budżetu. Ograniczenie emisji jest jeszcze jednym z czynników wzrostu cen polskich papierów.

[b]Inwestorzy zagraniczni utrzymują w swoich portfelach polskie obligacje o rekordowej wartości ponad 100 mld zł. Czy taka sytuacja nie rodzi nowych zagrożeń?[/b]

Nie sądzę, aby było się obecnie czym przejmować. To dobrze, że w tak niepewnych czasach zagraniczny kapitał napływa do kraju.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy