Dom Maklerski IDMSA i Supernova Fund podpisały umowę inwestycyjną. Zakłada ona, że broker obejmie za 58 mln zł akcje nowej emisji funduszu, dające 49,97 proc. udziału w kapitale zakładowym i tyle samo głosów na WZA. Po transakcji Supernova zmieni nazwę na Supernova IDM Fund (SNIF). Jednocześnie DM IDMSA sprzeda funduszowi akcje spółek ze swojego portfela o wartości ponad 125 mln zł. Z kolei Supernova zapłaci na przejmowane aktywa emisją obligacji na kwotę przynajmniej 92 mln zł. W efekcie powstać ma fundusz private equity z aktywami na poziomie 210 mln zł. Partnerzy oceniają, że na koniec 2011 r. SNIF dysponować ma portfelem rzędu 400 mln zł. Porozumienie przewiduje bowiem w pierwszym kwartale pre IPO funduszu o wartości 30 mln zł., a na koniec roku – ofertę publiczną rzędu 50-100 mln zł i wejście na GPW.
Zarówno IDMSA, jak i partnerzy Supernovej deklarują zachowanie decydującego wpływu na spółkę. Dlatego po 2011 r. nowy kapitał pozyskiwany będzie od inwestorów przez emisję certyfikatów funduszy zamkniętych. Pierwszy FIZ będzie skierowany na spółki technologiczne. Strategia SNIF zakłada akwizycje mniejszościowych pakietów firm o wartości 5-50 mln zł. Wierzę, że dzięki wsparciu IDMSA uda nam się mocniej zaznaczyć działalność na rynku fuzji i przejęć – mówi Maciej Ziętara, twórca Supernovej. Szef SNIF – Wojciech Grzybowski – przyznaje, że długookresowym celem jest dogonienie MCI Management – jednego z pierwszych funduszy private equity – pod względem wartości aktywów.
Aktywa Supernovej sięgają około 60 mln zł. Fundusz posiada m.in. akcje Emalii Olkusz, Scanmedu, Stone Masters i Oponeo i eSky Część portfela (20 mln zł) stanowi gotówka. Aktywa IDMSA na koniec III kwartału sięgały 1,15 mld zł, z czego akcje spółek stanowiły niespełna 450 mln zł. Broker jest akcjonariuszem Idea TFI, Electusa, Gwaranta, Relpol 5 czy SprintAir. Do SNIF trafić mają walory wszystkich niefinansowych spółek portfelowych, niefinansowych (publicznych i niepublicznych).
Partnerzy Supernovej wycenili wszystkie pozycje od nowa. – Do transakcji przyjęte zostały ceny pozwalające funduszowi generować potencjał wzrostu. Gdyby nie planowana długoletnia współpraca, nie sprzedawalibyśmy posiadanych akcji po przyjętych cenach – wyjaśnia Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA.
Jeżeli IDMSA uda się znaleźć nabywców na obligacje Supernovej (emisja skierowana jest do inwestorów finansowych i trafić może na rynek Catalyst) planowana jest na styczeń), spółka zwiększy stan gotówki w bilansie. Jeżeli nie – sam broker obejmie papiery. – Transakcja nie ma bezpośredniego wpływu na wynik IDMSA, uwolnić może jednak środki na kolejne akwizycje, wpłynąć może także w przyszłości na wyższe przychody z prowizji maklerskich – mówi Grzegorz Leszczyński. - Brakowało nam możliwości pełnego nadzoru jeżeli chodzi o zarządzanie spółkami portfelowymi. Pozbywamy się też potencjalnego konfliktu interesów podnoszonego przez niektórych z uwagi na fakt, że sami inwestujemy w podmioty, których akcje oferujemy inwestorom – dodaje.