Największa na świecie firma asset management zamyka polskie biuro

BlackRock, kluczowy gracz na rynku funduszy zagranicznych, przenosi się z Warszawy do Wiednia.

Aktualizacja: 06.06.2013 08:20 Publikacja: 06.06.2013 06:00

Joanna Stec-Gamracy zarządzała polskim oddziałem BlackRocka. Rozstała się z firmą, gdy sprzedaż fund

Joanna Stec-Gamracy zarządzała polskim oddziałem BlackRocka. Rozstała się z firmą, gdy sprzedaż funduszy BlackRocka w Polsce rosła, a cała funduszowa branża zaczęła nabierać wiatru w żagle.

Foto: Archiwum

BlackRock zamyka swoje biuro w Warszawie, dowiedział się „Parkiet". Joanna Stec-Gamracy, dyrektor zarządzająca firmy w Polsce, oraz Dariusz Brzosko, który odpowiadał również za rynek rosyjski, rozstali się z firmą.

Największa firma asset management na świecie – zarządzająca aktywami rzędu 3,6 bilionów dolarów (amerykańskich trylionów!), nie zamierza jednak zniknąć z Polski, zapewniają jej przedstawiciele.

– Z perspektywy inwestorów nic się nie zmienia. Cała gama funduszy BlackRock dotychczas dostępnych na polskim rynku, będzie w dalszym ciągu w sprzedaży u naszych obecnych dystrybutorów – zapewnia Petra Brandes z centrali BlackRock w Londynie, nie chce jednak komentować odejścia polskich pracowników.

Było tak dobrze

Obecna na polskim rynku od połowy ubiegłej dekady firma zgromadziła ok. 400–600 mln dolarów aktywów, wynika z naszych informacji, których jednak nie udało się oficjalnie potwierdzić w centrali. To jedna trzecia polskiego rynku funduszy zagranicznych – w sumie na koniec marca wartość funduszy tego typu sprzedanych w Polsce wyniosła 4,9 mld zł, podają Analizy Online.

BalckRock ogranicza swoją działalność nad Wisłą w momencie gdy fundusze zarządzane przez zagraniczne firmy przeżywają w Polsce renesans. W ciągu pierwszych trzech miesięcy roku ich sprzedaż była rekordowa – wpłacono do nich o 800 mln zł więcej niż z nich wypłacono. Z szacunków jednego z dystrybutorów wynika, że nawet ok. 40 proc. sprzedaży netto wszystkich funduszy zagranicznych w ostatnich miesiącach w Polsce mógł zrealizować BlackRock, cieszący się rosnącą popularnością.

Nowa strategia

Dlaczego więc firma likwiduje oddział, który się przyczynił do ugruntowania jej pozycji w Polsce?

– To element naszej strategii przemodelowania biznesu, którą prowadzimy już od kilku tygodni. Polskich klientów będziemy obsługiwali zdalnie z Frankfurtu. Za ich obsługę będą odpowiadali pracownicy mówiący po polsku. Działalność operacyjną w Europie Wschodniej poprowadzimy z Wiednia. Odpowiada za nią Thomas Loszach, który będzie często przyjeżdżał do Warszawy, żeby rozmawiać z naszymi partnerami biznesowymi – mówi Brandes.

Podkreśla przy tym, że BlackRock zatrudnia 10,6 tys. pracowników, a ich liczba w ciągu ostatnich trzech lat wzrosła o 18 proc. Nie chodzi więc o cięcie etatów.

Zdalna praca z dystrybutorami, a szczególnie poprowadzenie z Austrii dalszego rozwoju sieci sprzedaży, wydaje się jednak skomplikowane.

– Nic się nie zmienia w sieci dystrybucji, będziemy w dalszym ciągu współpracowali z naszymi dotychczasowymi partnerami – powtarza Brandes.

[email protected]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego