Konsolidacja na rynku producentów napojów

Od poniedziałku wyraźnie drożeją akcje dwóch europejskich spółek, zajmujących się produkcją napojów - francuskiej Pernod-Ricard oraz brytyjskiej Allied Domecq. Spowodowały to spekulacje na temat ewentualnego przejęcia drugiej z tych firm przez francuski koncern. Według przewidywań, wartość oferty złożonej przez Pernod-Ricard sięgnęłaby 4 mld funtów (6,3 mld euro). Brytyjskie media spekulują, że Francuzi byliby skłonni do zapłacenia 400 pensów za każdy walor Allied Domecq (obecnie na giełdzie w Londynie ich kurs oscyluje wokół 355-365 pensów).Pogłoski na temat możliwości przejęcia brytyjskiego koncernu pojawiły się wówczas, gdy pozbył się on na rzecz lokalnego rywala Punch Taverns Group sieci pubów za kwotę 2,75 mld funtów i postanowił skoncentrować się na działalności w branży napojów oraz barach szybkiej obsługi, takich jak Baskin-Robbins i Dunkin Donuts. Allied Domecq produkuje m.in. tak znane na świecie marki, jak whisky Ballantine's czy tequilla Sauza. Jest on drugim na świecie koncernem tej branży po innej brytyjskiej spółce Diageo, która w 1997 r. powstała z połączenia Guinness i Grand Metropolitan (dostarcza na rynek m.in. Smirnoffa i Johnnie Walkera).Z kolei najbardziej znanymi produktami Pernod-Ricard, piątego co do wielkości na świecie koncernu tego sektora, są napoje alkoholowe anyżowe oraz whisky - Jameson Irish i Clan Campbell Scotch. Wśród potencjalnych kandydatów do przejęcia Allied wymienia się oprócz Francuzów również kanadyjski koncern Seagram oraz znanego na świecie producenta rumu - Bacardi."The Wall Street Journal" uznaje, że najważniejszym czynnikiem, który zmusza największych producentów do konsolidacji, jest stagnacja, jeśli chodzi o sprzedaż napojów alkoholowych na świecie. Wymusza to redukcję kosztów oraz zwiększenie wydatków na marketing i kanały dystrybucyjne. Tymczasem głównym problemem jest to, że największe koncerny wciąż znajdują się w rękach prywatnych rodzin, które zamiast fuzji wolą raczej kupować marki (przykładem może być kupno przez Bacardi w 1998 r. praw do marki Dewar's Scotch).Spekulacje na temat możliwości przejęcia Allied przez Pernod-Ricard wzmogły się w tym tygodniu, ponieważ francuskie władze antymonopolowe postanowiły ponownie rozpatrzyć sprawę sprzedaży przez Pernod produkcji napojów Orangina amerykańskiej Coca-Coli. Transakcja ta została zablokowana w 1998 r. przez rząd w Paryżu, który uznał, że zagraża ona zasadom wolnorynkowym i jest niekorzystna dla innych producentów, np. PepsiCo. Jeśli teraz władze francuskie zezwolą na tę operację, Pernod będzie dysponował środkami na nabycie brytyjskiego koncernu.Od poniedziałku akcje Allied Domecq zdrożały w Londynie o 10,5%, natomiast kurs akcji Pernod-Ricard w Paryżu wzrósł o 7,4%.

Ł.K.