Cena z oferty niepublicznej

Na 25 zł wycenił rynek akcje katowickiego Centrozapu. Przy tej cenie zanotowano ponad 63-proc. nadwyżkę sprzedaży. Obrót na pierwszej sesji był niewielki i wyniósł 6,4 tys. walorów, czyli 0,24% wszystkich akcji.

Cena pierwszego notowania jest równa wartości akcji z ostatniej niepublicznej oferty serii B, przeprowadzanej przed ponad rokiem. Spółka na początku br. zrezygnowała z publicznego podwyższenia kapitału, w związku z czym na parkiecie notowanych jest 2,72 mln walorów dotychczasowych serii A i B. Pomimo słabego debiutu, Marek Mioduszewski, przewodniczący Rady Nadzorczej Centrozapu i jednocześnie przedstawiciel głównego akcjonariusza - 3 NFI, był zadowolony z wprowadzenia spółki na parkiet. - Już w czerwcu br. podpisaliśmy umowę sprzedaży należącego do nas 20-procentowego pakietu akcji, nabywanych po 25 zł Agencji Węgla i Stali - Awis. Uzgodniona cena jest niezależna od przebiegu notowań giełdowych. Finalizacja transakcji powinna nastąpić do końca października br. - stwierdził M. Mioduszewski. Nie chciał jednak zdradzić wartości transakcji, mówiąc jedynie, że fundusz na tym zarobi. Dodajmy, że wraz z 3 NFI swoje akcje Agencji Awis zamierza sprzedać również Pekao SA (właściciel 18,8% walorów) oraz być może inni akcjonariusze.Przedstawiciele Centrozapu, którego prezes Henryk Mularczyk podarował giełdzie nowy dzwon, nie byli już tak zadowoleni z debiutu. - Spółka będzie strała się realizować swoją strategię, opartą przede wszystkim na odlewnictwie, w które zainwestujemy (ze środków własnych oraz kredytów) 50 mln zł w ciągu 5 najbliższych lat. Planujemy też inwestycje w branży budownictwa przemysłowego i konstrukcji stalowych - stwierdził prezes. W połączeniu z planami restrukturyzacji zatrudnienia ma to pozwolić na wypracowanie tegorocznej prognozy zysku w wysokości 10 mln zł (mniej o 0,9 mln zł niż w ubiegłym roku), przy przychodach rzędu 407,5 mln zł. Dodajmy, że po pierwszym półroczu spółka wypracowała 2 mln zł zysku netto.

Adam Mielczarek