Zmiany w Hetmanie
Podmioty z grupy Banku Austria będą mieć 100% udziałów w firmie zarządzającej NFI Hetman. Zwiększają także systematycznie swój udział w kapitale funduszu. Rada nadzorcza NFI - również znajdująca się pod kontrolą Austriaków - wynegocjowała obniżenie wynagrodzenia dla zarządcy.Rada nadzorcza NFI Hetman i firma zarządzająca majątkiem funduszu - Creditanstalt SCG Fund Management - zgodziły się na zmiany w umowie o zarządzanie. Spadnie wynagrodzenie dla zarządcy - dotychczas było ono najwyższe w Programie Powszechnej Prywatyzacji i wynosiło równowartość 3,2 mln USD rocznie.Od 1 stycznia 2000 r. ma wynosić równowartość 2,5 mln USD rocznie i nadal będzie najwyższe wśród NFI. Kwota ta nie obejmuje podatku VAT, który - jeśli będzie należny - zostanie naliczony w fakturach wystawianych przez konsorcjum. W sumie, zgodnie z umową, wynagrodzenie firmy zarządzającej w okresie najbliższych 5 lat ma wynieść nie mniej niż równowartość 12,5 mln USD. Być może należy to odczytywać jako zastrzeżenie, iż w tym czasie nie należy się spodziewać dalszego obniżania stawki wynagrodzenia.- To prawda, że Skarb Państwa zgłaszał wnioski o zwołanie NWZA, na których miała być zatwierdzona zmiana stawki wynagrodzenia, ale firma zarządzająca już z poprzednią radą nadzorczą NFI prowadziła rozmowy na temat obniżenia wynagrodzenia. Toczyły się one od początku roku - powiedział PARKIETOWI Maciej Dąbek, prezes Hetmana. NWZA, które ma zatwierdzić zmianę stawki wynagrodzenia, zbierze się już dzisiaj.Bank Austria przejmuje coraz pełniejszą kontrolę nad funduszem. Przed kilkoma tygodniami zdecydowanie zwiększył swoje zaangażowanie w kapitale funduszu, uzyskując ponad 22-proc. udział w liczbie głosów na WZA NFI. Jednocześnie wśród największych akcjonariuszy pojawił się także CA IB Investment Bank AG, informując o przekroczeniu progu 5% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Od tego czasu, jak dowiedział się PARKIET, jego udział w kapitale NFI wzrósł do 7,79%.CA IB Investment Bank jest podmiotem zależnym od Banku Austria. Charakter powiązań sprawia jednak, że Austriacy nie musieli uzyskiwać zgody KPWiG na przekroczenie progu 25% głosów na WZA funduszu.Zwiększenie zaangażowania odbyło się kosztem PZU i PZU Życie. W rękach ubezpieczyciela pozostaje jeszcze pakiet 14,79% akcji Hetmana, ale jest kwestią czasu (zapewne najbliższych miesięcy), by także te walory przeszły w ręce Austriaków (wcześniej PZU wycofało się na ich rzecz z rady nadzorczej funduszu). Powolne zwiększanie przez nich udziałów w kapitale NFI ma na celu zapewne uniknięcie wezwania, choć także jego ogłoszenia nie da się do końca wykluczyć.Bank Austria wzmacnia obecnie swoją pozycję w firmie zarządzającej majątkiem funduszu. Rada nadzorcza NFI zgodziła się już na zmiany w akcjonariacie konsorcjum. Zmiany te nastąpią w wyniku realizacji zawartych przed kilkoma dniami warunkowych umów. Swoje udziały w firmie sprzeda SCG St. Gallen Investment Holding, Wernher Behrendt i Heinrich Pecina. Nabywcą będzie w pierwszym przypadku CA IB Securities (odkupi 49,89% udziałów w konsorcjum), zaś w pozostałych dwóch przypadkach CA IB Investment Management (kupi 0,22% udziałów firmy). Zarówno CA IB Securities, jak i CA IB Investment Management to podmioty zależne od CA IB Investment Bank, który z kolei jest podmio-tem zależnym - poprzez Creditanstalt - od Banku Austria. W ten sposób 100% udziałów firmy zarządzającej znajdzie się w rękach Austriaków.Hetman w wyniku zmian w radzie nadzorczej, firmie zarządzającej i powolnych zmian w akcjonariacie przechodzi pod całkowitą kontrolę Banku Austria. Austriacy będą więc mieć wolną rękę - likwidować fundusz, czy kontynuować działalność. Zmienione zapisy w umowie o zarządzanie, mówiące o szacunkowym minimalnym poziomie wynagrodzenia w okresie najbliższych 5 lat wskazują, że wariant likwidacji nie jest brany pod uwagę, co dodatkowo potwierdzałyby wypowiedzi przedstawicieli funduszu na ten temat.
K.J.