Największe odszkodowanie w Polsce

Wartość odszkodowania, jakie zostanie wypłacone Elektrowni Turów, sięga 225 mln zł. To największe w historii polskich ubezpieczeń świadczenie wypłaci towarzystwo ubezpieczeniowe Hestia Insurance wspólnie z dwoma koasekuratorami - PZU i AIG. - Wstępne szacunki dotyczące wysokości szkód były zrobione wiosną, najdłużej natomiast trwała ocena wartości straconego przez elektrownię zysku - powiedział wiceprezes Hestii Insurance Witold Janusz.25 grudnia 1998 r. w Turowie doszło do awarii i uszkodzenia nastawni dwóch bloków energetycznych. Zniszczony został także budynek hali maszyn. W momencie awarii zakład miał wykupione m.in. ubezpieczenie maszyn od uszkodzeń, maszyn i urządzeń od szkód elektrycznych, ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń, a także inne polisy. Głównym asekuratorem była sopocka Hestia Insurance, która wspólnie ze wspomnianymi wcześniej dwoma firmami ubezpieczała elektrownię. Udział w polisach zarówno PZU, jak i AIG był różny i wahał się między 40% a 50%.Pierwsza zaliczka w wysokości 10 mln zł została wypłacona już w pierwszym tygodniu po awarii, kolejna - 10 mln USD - w kwietniu. - Wypłata zaliczek pozwoliła zmniejszyć ewentualne straty związane z przestojem bloków energetycznych. Miesiąc takiego postoju bowiem przynosi firmie 10 mln zł strat - ocenił dyrektor elektrowni Turów Jerzy Łaskawiec.Do 29 października Hestia wypłaci jeszcze 24 mln USD, PZU - 20 mln zł, zaś AIG - 50 mln zł. Przedstawiciele ubezpieczycieli zgodnie twierdzą, że ryzyko związane z opisaną szkodą było reasekurowane, a zatem straty firm będą niewielkie. W przypadku Hestii i AIG udział programów reasekuracyjnych był znaczący, natomiast w PZU było to 50%.- Ubezpieczenie uratowało program modernizacyjny elektrowni. Wypłata odszkodowania pozwoli na zapłatę zaliczki na poczet modernizacji zniszczonego bloku - powiedział J. Łaskawiec. - Spodziewamy się jednak, że teraz składka może być wyższa - dodał.Dla Hestii Insurance wypłata najwyższego odszkodowania nie jest niczym nowym. Przed awarią w Turowie bowiem towarzystwo to musiało wypłacić 75 mln zł Zakładowi Elektrod Węglowych w Raciborzu, który był zniszczony przez powódź w 1997 r.

R.B.