Tempo wzrostu gospodarczego w Irlandii wynosi obecnie 6-8% i zgodnym zdaniem ekonomistów, nie da się utrzymać na takim poziomie przez dłuższy okres, ponieważ napędzi w tym 3,5-milionowym kraju inflację. Chwila taka może nie być odległa, o czym świadczy notowany tam w tych miesiącach szybki wzrost cen nieruchomości. Istnieje jednak szansa, że zdoła on uniknąć najgorszych skutków przegrzania koniunktury, ponieważ głównym czynnikiem owego wzrostu jest podaż - w tym szybko rosnącej siły roboczej, a tworzące tam nowe miejsca pracy firmy zagraniczne nie działają na rynku miejscowym, lecz na rynkach globalnych. Są więc przesłanki, że Irlandia zdoła uniknąć "twardego lądowania", mimo że jako uczestnik Eurolandu nie może ona manipulować stopą procentową.Co to ma wspólnego z Polską? Nie tak trudno zgadnąć. Łącznikiem jest udziałowiec WBK i Banku Zachodniego - Allied Irish Banks. Agencja ratingowa Moody's, która niedawno potwierdziła ocenę jego wiarygodności kredytowej (od dwóch lat jest to Aa3), mimo tych optymistycznych ocen perspektyw irlandzkiej gospodarki za największe zagrożenie dla ratingu AIB uznała ewentualność ogólnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej Irlandii. Z uwagi na dużą zdolność osiągania przez AIB zysków powtarzalnych, odbiłby się na nim jednak dopiero spory kataklizm.Charakteryzując działalność AIB, Moody's stwierdza, że jego operacje w Stanach Zjednoczonych są dojrzałe (jest to eufemizm, wskazujący, że są już nierozwojowe), w Wlk. Brytanii są stosunkowo niewielkie, w Polsce natomiast - są małe, ale ważne.W samej Irlandii, na którą przypada 45% zysków AIB przed odpisami, ma on 313 biur, z czego 208 prowadzi działalność w całym profilu usług. Przypada na niego 20% irlandzkiego rynku kredytów i 24% rynku wkładów (jak również 20% rynku w Irlandii Północnej, gdzie działa on pod firmą First Trust Bank). W Wlk. Brytanii AIB ma 36 oddziałów, ale jego udział w tym rynku wynosi niecały 1%, co wszakże oznacza 20% zysków przed odpisami.W Stanach Zjednoczonych, na które przypada około 30% zysków przed odpisami, AIB działa za pośrednictwem holdingu pod firmą First Maryland Bancorp (FMB), którą akurat zmienia na Allfirst Financial Inc. Ma on siedzibę w Baltimore, 17,7 mld dolarów aktywów, a działa na południu Pensylwanii, w Waszyngtonie (DC) i północnej Wirginii, gdzie odgrywa czołową rolę na rynku bankowym. Pod własną firmą AIB działa też w Filadelfii i Los Angeles. Po Irlandii, Wlk. Brytanii i Stanach Zjednoczonych, "resztą świata" dla AIB - stwierdza Moody's - jest praktycznie Polska. Udział Polski w zyskach AIB zamierza jednak zwiększyć do około 10%. W czerwcu br. AIB zawarł również ramowe porozumienie dające mu prawo nabycia do 24,9% detalicznego banku Keppel TatLee w Singapurze, o ratingu A2, który 90% swoich operacji przeprowadza na terenie tego minipaństwa.Zdaniem Moody's, geograficzna kombinacja terenów działania AIB jest zdrowa. Dojrzałe i znaczne strumienie dochodu uzyskuje on spoza rodzimego kraju - co jest ważne właśnie z uwagi na możliwość zwolnienia tempa wzrostu w samej Irlandii. Najbardziej "rozchwianym" źródłem dochodu może okazać się dla AIB właśnie Polska, ale nie odgrywa ona tak dużej roli w łącznych zyskach, aby ewentualne problemy gospodarcze w Polsce wywarły istotny wpływ na jego ogólne wyniki. Zabezpieczeniem przed spadkiem marż (3,33% w skali całej grupy w 1998 r. i 3,27% w I półroczu tego roku) jest dla AIB struktura jego przychodów, w których przychody nieodsetkowe w ub.r. stanowiły 38%, a udział ich wzrasta.Również zyski AIB w ostatnich latach Moody's określa, jako "zdrowe" - przed odpisami wynoszą one około 3% portfela kredytów netto, co oznacza, że mógłby on co roku spisywać 3% owego portfela, nie odnosząc przy tym strat. Zdaniem Moody's, stanowi to dobre zabezpieczenie przed pogorszeniem się struktury jego aktywów. Pod koniec ub.r. udzielone przezeń kredyty, które znalazły się w sytuacji nieregularnej, stanowiły 1,4% portfela kredytów brutto, są one też pokryte odpisami w 59%.Moody's nie obawia się o jakość aktywów AIB, choć też z uwagi na fazę cyklu koniunkturalnego sądzi, że nie ulegnie ona poprawie, a nawet może się nieco pogorszyć. Objęcie większościowego pakietu akcji (do 80%) w Banku Zachodnim, wg Moody's, stwarza perspektywę konieczności zwiększenia odpisów, ale też podkreśla, że AIB ze sporą precyzją i na czas rozpoznał potencjalne problemy w tej dziedzinie w WBK, dzięki czemu nie musiał dokonywać nadzwyczajnego zwiększenia odpisów przy obejmowaniu większościowego pakietu akcji tegoż banku, a zatem podobnej sytuacji można spodziewać się i obecnie."Rating AIB po informacji o planach wobec Banku Zachodniego mogliśmy potwierdzić właśnie dzięki ostrożności, jaką wykazuje on w podejściu do ekspansji poza granicami Irlandii" stwierdza Moody's. "Nowa inwestycja w Banku Zachodnim bazuje na istniejącym już stanie posiadania w Polsce, który rozbudowywano w dwóch etapach. Zarówno BZ, jak i KTL to inwestycje rozsądne, obdarzone potencjałem generowania zwrotu współmiernego do ryzyka, a strategia inwestycji, jaką wdraża AIB, nie jest pośpieszna, lecz opiera się na dokładnym rozważeniu sytuacji" konkluduje owa agencja.
Suma bilansowa Allied Irish Banks - 62,9 mln USD, zwrot z kapitału - 21,40%, zwrot z aktywów - 1,34%, relacja kosztów do zysku - 55,71%, kapitał I klasy - 7,50% (uwzględniając zakup nowego pakietu akcji Banku Zachodniego - 6,3%)
MARIUSZ KUKLIŃSKI
(LONDYN)