Najbardziej skorzysta Deutsche Bank

GPW na wniosek Banku Współpracy Regionalnej przedłużyła do 5 stycznia trwające od miesiąca zawieszenie obrotu akcjami banku. Jedyną nadzieją inwestorów na wyjście z inwestycji w akcje krakowskiego banku jest zorganizowanie przez RDM Polonia wtórnego obrotu walorami BWR. Wcześniej zgodę na to musi wydać KPWiG.Zarząd komisaryczny BWR motywował swój wniosek m.in. faktem, że zgodnie z decyzją Komisji Nadzoru Bankowego z dnia 4 października jest zobowiązany do zgłoszenia wniosku o zawieszenie notowań banku na giełdzie.We wtorkowym komunikacie zarząd BWR wyjaśnił również, że musi sporządzić na dzień 4 października bilans oraz poddać go badaniu biegłego rewidenta. W ocenie banku pozwoli to ocenić sytuację finansową BWR, co leży w interesie jego akcjonariuszy.Przypomnijmy, że na początku października do BWR wprowadzono zarząd komisaryczny oraz wystąpiono z wnioskiem o zawieszenie notowań na miesiąc. Jednocześnie poinformowano, że inwestorem strategicznym banku zostanie Deutsche Bank, który ma objąć nową emisję akcji. Dzięki tej operacji jego udział w głosach na walnym zgromadzeniu wzrośnie do około 80%.Wszystko wskazuje na to, że potem Niemcy będą musieli ogłosić wezwanie na wszystkie akcje banku. Średnia cena akcji BWR z ostatnich sześciu miesięcy wynosi około 2,58 zł. Tyle najmniej mógłby obecnie w wezwaniu zaproponować Deutsche Bank. W ostatnim dniu notowań BWR, przed zawieszeniem, kurs akcji wynosił 2,25 zł. Oznacza to, że jest on niższy o około 14,6% od ceny potencjalnego wezwania.Zawieszenie notowań akcji BWR leży w interesie Deutsche Banku. Informacja o wejściu kapitałowym i ogłoszeniu publicznego wezwania prawdopodobnie spowodowałaby wzrost kursu akcji krakowskiego banku, co nie byłoby korzystne dla Niemców.Nie wiadomo, jak postąpi Deutsche Bank. W najgorszym przypadku najwięcej stracą drobni akcjonariusze BWR, który kupili jego akcje, czekając na zapowiadane (jeszcze w zeszłym roku) przez poprzedni zarząd banku pozyskanie inwestora strategicznego.

P.U.