Akcjonariusze Banku Handlowego SA zadecydowali w piątek o połączeniu z Citibank Polska SA. Połączenie obu banków nastąpi na początku przyszłego roku - poinformował prezes Handlowego Cezary Stypułkowski. "NWZA zadecydowało o połączeniu. Pełne połączenie nastąpi na początku przyszłego roku, po uzyskaniu zgód regulatorów rynku" - powiedział Stypułkowski na konferencji prasowej. Citibank w lipcu odkupił od PZU SA i PZU Życie akcje i obligacje Banku Handlowego, dające prawie 30 proc. głosów na WZA. Następnie w wyniku dwóch wezwań zwiększył swój udział do 87 proc., mając zgodę KNB na wykonywanie ponad 75 proc. głosów. W końcu września Bank Handlowy poinformował, że podjął uchwałę o zamiarze połączenia banku z Citibank Poland SA. Parytet wymiany ustalono na 1.350 akcji Handlowego nowej emisji za jedną akcję Citibanku. Bank Handlowy ma wyemitować dla akcjonariuszy Citibank Poland 37.659.600 nowych akcji. Łącznie Citibank zainwestował w przejęcie polskiego banku pomad 1 mld USD. "Bank pozostanie notowany na warszawskiej giełdzie. Powinien być nadal interesujący dla graczy giełdowych ze względu na spodziewane atrakcyjne wyniki finansowe w przyszłości" - powiedział Stypułkowski. Inwestor zamierza również zwiększyć płynność banku notowanego na giełdzie. "Zamierzamy powiększyć bazę akcjonariuszy" - powiedział prezes Citibank Polska Shirish Apte. Nie wiadomo na razie, do takiego pułapu, ani jak Citibank zamierza zmniejszyć swoje udziały. "Na razie rozważane są dwie opcje, czyli nowa emisja oraz odsprzedaż akcji już posiadanych" - powiedział Apte. "Nie możemy wykluczyć nowej emisji akcji, jeśli będą takie potrzeby rozwojowe banku" - dodał Stypułkowski.
Niedawno Bank Handlowy w komunikacie informował, że chciałby, aby pakiety jego akcji nabyły fundusze emerytalne. Nowy bank będzie działał pod nazwą Bank Handlowy. Natomiast część detaliczna połączonego banku będzie funkcjonować pod nazwą Citibank. Na razie oba banki mają po około 200.000 klientów. "Do tej pory Citibank koncentrował się na działalności kredytowej, a Handlobank na działalności depozytowej, tak więc oferty będą się uzupełniały" - powiedział Stypułkwoski. "W krótkim czasie zamierzamy zdobyć 5 proc. rynku" - dodał.
(PAP)