Cena akcji Ferrum, mimo krótkotrwałych spadków, utrzymuje się na wysokim poziomie. Nie szkodzą jej żadne negatywne informacje ze spółki, a wyjątkową stabilność w ostatnich miesiącach zawdzięcza niskim obrotom. Akcjonariusze, którzy kupowali walory firmy na kredyt (akcje są zabezpieczeniem kredytów), zapewniają jednak, że nie pomagają kursowi.
Huta Ferrum jest pod pewnymi względami fenomenem na rynku. Najkrócej można by ująć sprawę tak ? im gorsze wyniki finansowe, tym wyższe notowania. Ta teza znajduje uzasadnienie niemal od początku obecności spółki na GPW.
Huta zadebiutowała na giełdzie w czerwcu 1997 r., po kursie 10 zł. W 1998 r. walory znalazły się w silnym trendzie spadkowym i w okresie załamania na GPW spowodowanego kryzysem na Wschodzie ich kurs spadł do 4 zł. Tak wyraźny spadek nie znajdował uzasadnienia w wynikach firmy, które choć nie tak dobre, jak zakładano, utrzymywały się na przyzwoitym poziomie. W porównaniu z 1997 r. sprzedaż nieznacznie spadła (do 175 mln zł) a zysk wzrósł z 5 do 8,3 mln zł. Biorąc pod uwagę ostatnich kilka lat, najlepsze wyniki, przynajmniej jeśli chodzi o zysk, huta wypracowała właśnie w 1998 r. Dla akcjonariuszy spółki był to zaś najgorszy okres.
W 1999 r. kurs odrabiał straty. Przyczyniało się do tego zainteresowanie walorami Ferrum ze strony inwestorów. W lutym o zamiarze zakupu w drodze wezwania 20% akcji po 8 zł za walor poinformowała Vhectory Limited, cypryjska spółka zależna od szwajcarskiej firmy Vhectory SA. Odrabianie strat z 1998 r. przez kurs następowało wbrew pogarszającym się wynikom firmy. W 1999 r. rozpoczęły się m.in. kłopoty spółki z jej wartą ponad 120 mln zł inwestycją w linię do produkcji rur zgrzewanych prądami wysokiej częstotliwości. W efekcie zeszły rok huta zakończyła 142 mln zł przychodów i 0,74 mln zł zysku netto, przy sporych stratach operacyjnych (ponad 2,8 mln zł).
Jakby wbrew czynnikom fundamentalnym końcówka roku przyniosła wzrost notowań do 17?18 zł. Dlaczego? Można to tłumaczyć tym, że inwestorzy dyskontowali wejście dużych inwestorów (Izostal) do przedsiębiorstwa (z ambicjami na odgrywanie strategicznej roli w firmie) oraz wierzyli, że nowa inwestycja zacznie szybko zarabiać na siebie. Ważniejszy powód był chyba inny ? gromadzenie walorów Ferrum w rękach innych niż Izostal podmiotów (skupionych wokół Colloseum), które w następnych miesiącach walczyły ? skutecznie ? o strategiczny wpływ na hutę.