"Jastrzębie" dane

Aktualizacja: 23.02.2017 06:07 Publikacja: 20.03.2007 08:44

Nie ma co ukrywać - wczorajsza sesja nie należała do najciekawszych, jakie ostatnimi czasy dane było nam obserwować. Zaczęliśmy dość wysoko, choć w piątek wieczorem pewnie nikt nie przypuszczał, że początek tygodnia będzie taki dobry. Amerykańskie indeksy zakończyły wtedy dzień spadkiem i można było raczej oczekiwać osłabienia. Tymczasem prezent bykom sprawiły rynki azjatyckie. Dzięki nim udało się zacząć wzrostem o prawie 1 proc.

Początek sesji to nie wszystko. Jak zwykle w takich wypadkach o sile popytu decyduje nie samo otwarcie, ale możliwość utrzymania wysokich poziomów ceny. Wczoraj przez dłuższy czas kupującym udawało się utrzymać ceny wysoko. To duży plus.

Problem w tym, że zaczęliśmy dzień tuż pod poziomem oporu i utrzymanie wysokiego otwarcia musiało się wiązać z próbami ataku na ten poziom. W sumie nie było w tym nic zdrożnego poza jednym szczegółem. Okazał się nim obrót.

Dopiero w ostatniej godzinie sesji sięgnął poziomu 500 mln zł. Patrząc na wartości obrotu z ostatnich dni, wyraźnie widać, że pod tym względem rynek odstawał. Tym samym nawet jeśli doszłoby do ataku i naruszenia oporu, to wiarygodność takiej akcji byłaby niewielka.

W związku z tym pozostajemy w zawieszeniu. Z jednej strony udało się utrzymać początkowe plusy, a nawet kończyć sesję w górnej części dziennego zakresu wahań. Z drugiej strony, nie udało się pokonać poziomu oporu. Pozostajemy blisko niego i jeszcze jest szansa na atak. Gdy obrót będzie większy, wynik tej próby będzie dla wszystkich bardziej istotny i na jego bazie będą mogły pojawić się poważniejsze wnioski.

W trakcie sesji opublikowano dane o dynamice produkcji przemysłowej oraz zmianie cen produkcji sprzedanej (PPI) w Polsce. Wzrost produkcji charakteryzował się dwucyfrową dynamiką. Był jednak słabszy od styczniowego i nieco słabszy od rynkowych prognoz.

Mimo to należy uznać wynik za dobry. Ocenia się, że dzięki niemu jest szansa na uzyskanie dynamiki PKB w I kwartale zbliżonej do 7 proc. Wzrost gospodarczy cieszy, choć zaczynają się pojawiać jego złe efekty w postaci presji na wzrost cen. PPI był wyższy od prognoz. Może to sugerować, że ciśnienie na RPP, by ta podniosła stopy procentowe, będzie większe. Na razie żadnych ruchów się nie oczekuje, gdyż mimo chęci grupy jastrzębi w radzie przeważa frakcja gołębi.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy