Metro ma dobre wyniki w regionie

Obroty największej niemieckiej sieci supermarketów, która inwestuje w Europie Środkowej, podskoczyły w 2006 r. najbardziej od dziewięciu lat

Spółka z Duesseldorfu, która jest operatorem super- i hipermarketów (należą do niej marki Metro, Makro, Real i Extra) oraz marketów sprzedających elektronikę konsumencką (Media Markt i Saturn), zarobiła w ubiegłym roku 1,05 mld euro.

Wynik jest aż o 70 proc. lepszy niż osiągnięty rok wcześniej. Analitycy oczekiwali, że średnio zysk wyniesie 873 mln euro.

Region nakręcił wyniki

Metro podkreśla, że tak dobry rezultat udało się osiągnąć dzięki dynamicznie rozwijającej się działalności poza rodzimym rynkiem. Dobre dane finansowe firma zawdzięcza w znacznej mierze działalności właśnie w Europie Środkowo-Wschodniej. Z naszego regionu pochodziło 21 proc. z 59,9 mld euro przychodów grupy.

Całkowita sprzedaż Metra podskoczyła w ubiegłym roku o 7,5 proc. W Europie Środkowo-Wschodniej zwyżkowała aż o 18,6 proc.

Nie tylko nasz region przyczynia się do poprawy wyników Metra. Spółka rozwija się też w Europie Zachodniej i Azji. - Ponad połowa naszych całkowitych obrotów i ok. 70 proc. zysków pochodziło z zagranicy - mówi Hans-Joachim Koerber, prezes koncernu. Dla porównania, jeszcze dziesięć lat temu sprzedaż grupy poza rodzimym rynkiem stanowiła 5 proc. całkowitych przychodów grupy.

Przeciętne prognozy

Metro szacuje, że w tym roku obroty wzrosną o 6 do 8 proc., a zysk EBIT (przed opodatkowaniem i płatnościami odsetkowymi) o 8-9 proc. Duże nadzieje spółka z Duesseldorfu wiąże z działalnością sieci polskich marketów Geant, którą Metro kupiło w 2006 r. Na rodzimym rynku do wzrostu obrotów ma przyczynić się 85 sklepów Wal-Mart, które niemiecki koncern przejął w ubiegłym roku od amerykańskiego giganta handlu detalicznego.

- Prognozy są bardzo ostrożne. Jest to zapewne związane z podwyżką podatku VAT - twierdzi Hans-Peter Kuhlmann, analityk Landesbanku Badenii Wirtembergii. Przypomnijmy, że z początkiem roku podatek od towarów i usług został w Niemczech podniesiony z 16 proc. do 19 proc.

Rynek jest rozczarowany umiarkowanymi prognozami. Akcje Metra, mimo nadspodziewanie dobrych wyników spółki za 2006 r., spadły wczoraj o 1,7 proc. i za papier płacono 55,16 euro.

Nastrojów inwestorom nie poprawiła również perspektywa wypłaty dywidendy, która wyniesie 1,12 euro na akcję. Będzie więc ona o 10 eurocentów wyższa, niż pierwotnie planowano. - Ponieważ spółka hojnie dzieli się zyskiem, to jest to sygnał, że zarząd jest pewny dobrych wyników w przyszłości - twierdzi Christopher Gower, analityk Man Securities w Londynie.

Kapitalizacja Metra wynosi 18,1 mld euro.

Bloomberg

Niemcy liczą na Europę Środkową

Żeby utrzymać dobrą passę, niemiecka spółka planuje w tym roku zainwestować w budowę nowych supermarketów ok. 2,5 mld euro. - Dwie trzecie tej kwoty zostaną wydane za granicą - podkreśla Hans-Joachim Koerber, prezes Metra. Znaczną część inwestycji przyciągnie właśnie nasz region. - Potencjał Europy Środkowo-Wschodniej i Azji wciąż jest bardzo duży - twierdzi Koerber.

W 2006 r. Metro otworzyło w kraju i za granicą 227 marketów. W naszym regionie spółka uruchomiła 65 sklepów, w tym 24 nad Wisłą.

Ma to związek z przejęciem od francuskiej grupy GeantCasino 19 centrów handlowych działających w dużych polskich miastach.