Reklama

Na GPW spodziewane mocne wzrosty w czwartek

Warszawa, 21.03.2007 (XTB/ISB) - Silny, niemal euforyczny wzrost amerykańskich indeksów (S&P500 +1,71%, Nasdaq +1,98%), w reakcji na "gołębią" wymowę komunikatu, po posiedzeniu FOMC, przełoży się w czwartek na mocne wzrosty na otwarciu notowań w Warszawie.

Aktualizacja: 23.02.2017 05:25 Publikacja: 22.03.2007 08:37

Dodając do tego zdecydowaną poprawę klimatu inwestycyjnego na GPW w ostatnich dniach, jak również z perspektywę wzrostów europejskich parkietów w dniu dzisiejszym, można oczekiwać, że WIG20 otworzy się 1,0-1,5% powyżej środowego zamknięcia.

Jednak już znaczące powiększenie tych plusów na zamknięciu, może być trudnym zadaniem. Po pierwsze dlatego, że wyższe poziomy będą sprzyjać realizacji zysków. Po drugie, można się obawiać, czy drogie euro, nie zaszkodzi dziś europejskim giełdom w późniejszej fazie notowań.

W środę, gdy giełdy w Paryżu i Frankfurcie spokojnie czekały na wyniki posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Otwartego Rynku (FOMC), który decydował o stopach w USA, w Warszawie od rana niepodzielnie rządzili kupujący. W efekcie WIG20 zyskał 1,2%, WIG 1,28%, TechWIG 0,82%, mWIG40 1,23%, a SWIG80 2,02% (dwa ostatnie indeksy zakończyły dzień na historycznych szczytach).

Kupno akcji okazało się słuszną decyzją, gdyż FOMC nie zaskoczył i pomógł rynkom akcji. I to bardziej niż można było tego oczekiwać. Obok, oczekiwanej decyzji o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 5,25%, amerykańskie władze monetarne, w sposób zawoalowany, zasugerowały możliwość ich obniżki. To zostało przyjęte przez rynki entuzjastycznie.

Chociaż niekoniecznie powód do entuzjazmu jest. Można się bowiem zastanawiać, czy "gołębia" retoryka komunikatu, w sytuacji gdy inflacja bazowa CPI w USA (2,7% w lutym), wciąż pozostaje wyraźnie powyżej pożądanego przez Fed poziomu 1-2%, nie jest podyktowana obawami przed silnym spowolnieniem gospodarczym lub nawet recesją, którą niedawno zapowiadał były szef Fed, Alan Greenspan?

Reklama
Reklama

Środowa sesja zmieniła układ sił na wykresie WIG20. A to za sprawą wybicia ponad strefę podażową 3.377-3.390 pkt., którą tworzyła połowa dziennej czarnej świecy z 27 lutego br. (3.377 pkt.) oraz pokonana pod koniec lutego, 9-miesięczna linia hossy (3.390 pkt.). Obecnie, jakkolwiek podaż wciąż może jeszcze doprowadzić do utworzenia, zapowiadającej spadki, kilkumiesięcznej formacji głowy z ramionami na wykresie WIG20, to szanse na realizację takiego scenariusza, w sposób znaczący się zmniejszyły. Tym samym, znacznie zmniejszyły się szanse na silną średnioterminową korektę.

Nie oznacza to jednak, że automatycznie podstawowym scenariuszem, jest ten mówiący o silnych wzrostach w najbliższych tygodniach. W tej chwili, scenariusz zakładający spadki w średnim terminie, został zastąpiony przez scenariusz zakładający wejście WIG20 w szeroki trend boczny w przedziale 3.150-3.550 pkt. Ostateczna weryfikacja słuszności tej tezy nastąpi w piątek po zakończeniu notowań, kiedy będzie można ocenić sytuację techniczną również na wykresie tygodniowym WIG20.

Marcin R. Kiepas

Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. (XTB/ISB)

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama