"FED umocnił waluty wysoko oprocentowane. Przy okazji umocnił się również złoty, chociaż w na czwartkowej sesji wrócił do poprzednich poziomów" - powiedział Michał Chyczewski z Banku BPH.
Jego zdaniem, wsparciem dla polskiej waluty może być w czwartek dobra sytuacja na rynkach akcji.
"Niemniej jednak złoty nadal nie jest specjalnie atrakcyjną walutą dla inwestorów i opór 3,85-3,86 za euro jest bardzo silny" - powiedział.
Jego zdaniem, podobna sytuacja, z drobnymi odchyleniami, może utrzymać się przez najbliższych kilka miesięcy.
"Myślę, że cokolwiek może zacząć się zmieniać dopiero w drugiej połowie roku. Wtedy jest szansa, że FED zacznie obniżać stopy procentowe, podobnie jak Węgry czy nawet Słowacja. Natomiast w Polsce RPP może zdecydować się na podwyżki i taka sytuacja byłaby wsparciem dla złotego" - powiedział Chyczewski.