Kurs 10 procent w górę i jest zysk

Prezes i zarazem największy akcjonariusz przez najbliższe dwa lata może sprzedać tylko 300 tys. akcji

Aktualizacja: 22.02.2017 22:13 Publikacja: 29.03.2007 09:36

25 zł, czyli maksymalną cenę z zaproponowanych przez zarząd widełek, kosztowały akcje TelForceOne, które ten dystrybutor akcesoriów do telefonów komórkowych sprzedawał w publicznej ofercie. Dziś do giełdowego obrotu trafi 2,5 mln praw do tych walorów, a wszystkie akcje spółki (łącznie 7,5 mln sztuk) dopiero wówczas, gdy sąd zarejestruje podwyższenie kapitału.

Nie należy się więc obawiać podaży papierów ze strony dotychczasowego akcjonariusza TelForceOne. Jest nim obecny prezes i założyciel firmy - Sebastian Sawicki. Bezpośrednio sam ma 1,25 mln akcji spółki, a dodatkowe 3,75 mln skupia poprzez firmę zależną Springfield Investments, której jest jedynym właścicielem.

Po rejestracji podniesienia kapitału TelForceOne podaż akcji na giełdzie też będzie mocno ograniczona. Springfield Investments nie będzie sprzedawał papierów przez kolejne 12 miesięcy.

Marek Witkowski, prezes Supremy, firmy doradzającej przy ofercie, wskazał ponadto, że zgodnie z prawem luksemburskim (a tam zarejestrowany jest Springfield), aby nie płacić podatku od akcji sprzedanych na giełdzie, trzeba odczekać ze sprzedażą pięć lat od debiutu.

Sam prezes Sawicki zobowiązał się natomiast, że w pierwszym roku notowań sprzeda maksymalnie 5 proc. posiadanego pakietu (czyli 62,5 tys. walorów z 1,25 mln), a w drugim roku - do 20 proc. pozostałej puli. W sumie w tym czasie zmniejszyć może zaangażowanie w firmie o 300 tys. papierów.

Przez dwa lata będzie więc można handlować głównie akcjami nowej emisji TelForceOne. Większość - 1,676 mln sztuk - trafiła w ręce inwestorów instytucjonalnych (w sumie ponad 20 podmiotów). Pozostałe 825 tys. kupili inwestorzy indywidualni, których zapisy zredukowano o 97,35 proc.

M. Witkowski nie chciał spekulować, jak zachowa się kurs PDA TelForceOne w dniu debiutu.

- Powiem przewrotnie, że przy 10-procentowym przebiciu wszyscy ci, którzy kupili akcje posiłkując się kredytem - zarobią. Jeśli zaś notowania wzrosną o 10-20 proc., byłoby już naprawdę fajnie - powiedział.

Akcję kredytową na zakup akcji TelForceOne prowadził oferujący - Beskidzki Dom Maklerski. Proponował 20-krotność środków własnych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy