"Moje zdanie jest takie, że powinniśmy to zrobić możliwie szybko - kwiecień, najdalej maj - ale dlatego szybko, żeby ta podwyżka była niewielka" - powiedziała Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla radia PiN.
Nie zgodziła się z ubiegłotygodniową wypowiedzią prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Sławomira Skrzypka, że brak jest obecnie powodów do podwyżek stóp procentowych.
"To, co przemawia za podniesieniem stóp procentowych, to powrót inflacji do celu - sposób, w jaki to się dokonało: bardzo nagłym skokiem między marcem a lutym i styczniem" - powiedziała członek RPP.
Podkreśliła jednak, że 2,5 odnotowane w marcu (wobec oczekiwanych 2,4%) to wysoko w porównaniu z tym, co mieliśmy do niedawna, natomiast to jest długofalowy cel RPP i "to jest inflacja ciągle niska".
"W najbliższych kilku miesiącach chyba nie [będzie wyższa - przyp. ISB], natomiast może być w perspektywie kilkunastu następnych miesięcy. Tak przynajmniej wynika z projekcji" - dodała.