W piątek prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał umorzył postępowanie w sprawie zgody na zakup 25,1 proc. akcji Telewizji Polsat przez wydawnictwo Axel Springer. Słowo "umorzenie" w takich przypadkach oznacza zwykle, że UOKiK nie widzi przeciwwskazań, aby doszło do transakcji. Nie tym razem.
Ani tak, ani nie
- Nie ma ani zgody ani niezgody - powiedziała Małgorzata Cieloch, rzecznik urzędu. Oznacza to, że obowiązuje stan sprzed złożenia wniosku przez Axela do UOKiK. Jak mówiła M. Cieloch, prezes Niechciał umorzył postępowanie z przyczyn formalnych. Tak też napisała w opublikowanym w piątek komunikacie.
Klauzula o większej kontroli
Zdaniem urzędu, Axel podał we wniosku, że jego spółka zależna (Fünfundvierzigste Media Vermögensverwaltungs) kupuje 25,1 proc. akcji Polsatu, a w rzeczywistości jej kontrola nad firmą byłaby większa. Mają to umożliwiać poufne klauzule do umowy, które Axel zawarł z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, właścicielem jednej z dwóch największych komercyjnych telewizji w Polsce. "Z analizowanych przez prezesa Urzędu dokumentów, m.in. umowy oraz zgłoszenia zamiaru koncentracji wynika, że bez zgody mniejszościowego akcjonariusza, jakim stanie się FMV, nie będą mogły być podejmowane zasadnicze decyzje dotyczące Polsatu" - czytamy w komunikacie.